Foto: polswim.pl

Kolejny dzień pływackich mistrzostw świata za nami! Biało-czerwoni znów nie zawiedli kwalifikując się do półfinałów i finałów, a także bijąc rekordy życiowe. Do tego wszystkiego sztafeta 4×100 metrów stylem zmiennym zapewniła sobie kwalifikację na igrzyska, a Michał Chmielewski został czwartym pływakiem na świecie. 

Już w sesji eliminacyjnej podziało się dużo dobrego dla polskich pływaków. Na 50 metrów stylem grzbietowym Adela Piskorska z szóstym czasem (28,16 s) zakwalifikowała się do półfinału, a Paulina Peda z piętnastym (28,42 s). Na 100 metrów stylem dowolnym przepustkę do półfinału z szesnastym wynikiem (48,93 s) zgarnął też Kamil Sieradzki. Awansu do półfinału na 100 metrów stylem motylkowym nie udało wywalczyć się Zuzannie Famulok. Polskiej pływaczce na pocieszenie został nowy rekord życiowy – 2:13,20. Od razu do finału powędrowała, po piątym czasie eliminacji polska sztafeta mieszana 4×100 metrów stylem zmiennym. Ksawery Masiuk, Dominika Sztandera, Adrian Jaśkiewicz i Kornelia Fiedkiewicz wykręcili rezultat – 3:46,57, i są już pewni kwalifikacji olimpijskiej!

W sesji wieczornej najpierw byliśmy świadkami dwóch półfinałów. Kamil Sieradzki osiągnął piętnasty czas (48,80 s), który nie pozwolił mu awansować do finału. Z awansu za to mogła cieszyć się Adela Piskorska (28,06 s). Polska pływaczka miała szósty wynik w półfinałach, a co za tym idzie jako pierwsza Polka w historii znalazła się w finale mistrzostw świata na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym! Sztuka ta nie powiodła się jej koleżance reprezentacyjnej – Paulinie Pedzie (28,33 s).

Następnie przyszedł czas na dwa finały z udziałem Polaków. Michał Chmielewski na 200 metrów stylem motylkowym dopłynął do mety na pechowym czwartym miejscu (1:55,36). 19-latkowi zabrakło 0,20 s. do brązowego medalu. Sztafeta mieszana 4×100 metrów stylem zmiennym pojawiła się w odmiennym składzie niż było to w eliminacjach. Jaśkiewicza zastąpił Jakub Majerski, a Fiedkiewicz Katarzyna Wasick. Bez zmian pozostały pierwsze dwie zmiany (Ksawery Masiuk, Dominika Sztandera). Zatem Polacy wystawili najcięższe działa na wyścig finałowy. To nie wystarczyło do medalu. Biało-czerwoni uplasowali się na czwartej lokacie z czasem 3:46,04. Do trzecich Brytyjczyków stracili prawie sekundę (0,95 s).

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!