Gdansk, 03.12.2023 Pilka nozna Fortuna I Liga Lechia Gdansk - Miedz Legnica NZ Maksym Khlan Fot. Polaczyk Krzysztof / 058sport.pl

W niedzielnym starciu 21. kolejki Fortuna 1. Ligi Lechia Gdańsk pokonała Znicz Pruszków 2:0 na ich własnym terenie.  Tym samym gdańszczanie powrócili na podium, zajmując trzecie miejsce. Obydwie bramki dla Biało-Zielonych zdobył ukraiński pomocnik Maksym Khlan. Z kolei podopieczni Mariusza Misiury zajmują obecnie dwunaste miejsce w tabeli zaplecza Ekstraklasy.

I połowa

Pierwszy gwizdek arbitra Sebastiana Jarzębaka na Stadionie Znicza Pruszków usłyszeliśmy punktualnie o 15:00 i od środka boiska piłkę rozgrywać zaczęli goście. W pierwszych trzech minutach obejrzeliśmy już trzy kornery dla gdańszczan. Przyjezdni atakowali wysokim pressingiem. Do pierwszego kwadransa Lechia stworzyła dwie groźne sytuacje. W obydwu Tomáš Bobček (Lechia Gdańsk) próbował głową skierować piłkę do siatki. Pierwszy strzał był jednak niecelny, drugi obroniony przez golkipera miejscowych. W 19. minucie ponownie tylko poprzeczka uratowała gospodarzy przed utratą bramki. Głową uderzał Ivan Zhelizko (Lechia Gdańsk). Team z Pomorza mocno napierał na podopiecznych Mariusza Misiury. Na co wskazywało też 70% posiadanie piłki na korzyść Biało-Zielonych. W 35. minucie w końcu Lechia swój wysiłek zamieniła w bramkę. Strzelcem bramki okazała się ukraiński piłkarz Maksym Khlan (Lechia Gdańsk), który z pola karnego technicznym strzałem pokonał Miłosza Mleczko (Znicz Pruszków). W 42. minucie sędzia z Bytomia ukarał Shuma Nagamatsu (Znicz Pruszków) żółtą kartką za „stempel” na zawodniku z drużyny przeciwnej. Jednak po weryfikacji VAR, arbiter zmienił barwy kartonika na czerwony i usunął japońskiego piłkarza z boiska. Tym samym gospodarze od 44. minuty grali w dziesiątkę. Do przerwy zasłużenie prowadziła drużyna z grodu nad Motławą, choć z niedosytem, bo z przewagą tylko jednej bramki.

II połowa

Po przerwie od środka boiska rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na druga odsłonę z dwoma zmianami w składach. Jednak to Lechia mocno napierała od początku drugiej połowy. Tym samym Biało-Zieloni szybko podwyższyli wynik tego spotkania. W 52. minucie po raz drugi bramkę dla podopiecznych Szymona Grabowskiego zdobył Maksym Khlan (Lechia Gdańsk). Camilo Mena (Lechia Gdańsk) dograł do 21-letniego pomocnika Lechii, a ten z 16. metra pewnym uderzeniem umieścił futbolówkę w siatce. W drugim kwadransie tej połowy podbudowani gdańszczanie zaczęli stopniowo uspakajać grę, przenosząc zmagania na środek murawy. Tę lekką opieszałość wykorzystali miejscowi, zdobywając w 75. minucie bramkę kontaktową. Z woleja strzelał Jakub Wawszczyk (Znicz Pruszków), całkowicie zaskakując Bohdana Sarnavskiego (Lechia Gdańsk). Jednak radość Żółto-Czerwonych z bramki trwała tylko trzy minuty, gdyż arbiter, korzystając z VAR-u, dostrzegł faul Radosława Majewskiego (Znicz Pruszków) na Dawidzie Bugaju (Lechia Gdańsk) i anulował trafienie. Do końca spotkania Znicz naciskał, a bramka Lechii była pod ostrzałem. Mimo ostatnich minut gry Biało-Zielonych w głębokiej defensywie, Lechia Gdańsk wygrała spotkanie przy ul. Bohaterów Warszawy 4 w Pruszkowie 2:0.

Fortuna 1. Liga – 21. kolejka
ZNICZ PRUSZKÓW – LECHIA GDAŃSK 0:2 (0:1)
Khlan 35′, Khlan 52’

Żółte kartki: 42. Nagamatsu (ZNI), 79. Wawszczyk (ZNI) – 41. Kałahur (LGD), 82. Bobcek (LGD)

Czerwone kartki: 44. Nagamatsu (ZNI)

Znicz Pruszków: Mleczko – Błyszko, Grudziński, Moskwik (65. Wawszczyk), Nagamatsu, Nowak, Pomorski, Proczek (46. Krajewski), Stanclik, Tabara (46. Imai), Yukhymovych. Trener: Mariusz Misiura

Lechia Gdańsk: Sarnavski – Bobcek, Chindris, Kalahur, Kapić, Khlan, Mena (81. Sezonienko), Neugebauer (69. D’Arrigo), Olsson, Piła (69. Bugaj), Zhelizko. Trener: Szymon Grabowski

Sędzia główny: Sebastian Jarzębak (Bytom)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!