fot: pzt.pl

W 1/8 finału turnieju w Acapulco Jan Zieliński i Hugo Nys mierzyli się z Argentyńczykiem Andreozzi i Meksykaninem Reyes-Varelą. Po niespełna dwóch godzinach to ci pierwsi mogli cieszyć się z awansu.

Pierwszy set wskazywał na przewagę Polaka i Monakijczyka, jednak panowie długo nie byli w stanie uzyskać większej niż jeden gem przewagi, którą i tak po chwili tracili. Rozstawiona z dwójką para dopiero od stanu 5:5 przycisnęła rywali na tyle, by zwyciężyć tą partię 7:5.

W drugim secie niestety nie było już tak kolorowo. Jan Zieliński i Hugo Nys pogubili się i popełnili aż trzy podwójne błędy. Te zdołali wykorzystać Guido Andreozzi oraz Miguel Angel Reyes-Varela i uzyskali dwugemowe prowadzenie, które z czasem jedynie powiększali, a ostatni, ósmy gem, wygrali bez straty punktu. Tym samym wyrównali stan rywalizacji i mecz musiał rozstrzygnąć super tie-break.

W nim na szczęście lepsi okazali się Zieliński i Nys zwyciężając 10-6, a w całym meczu 2:1. Dzięki temu polsko-monakijska para mogła odetchnąć z ulgą, gdyż nie dała takiej plamy jak ostatnio w Los Fabia odpadając w 1. rundzie.

Co ciekawe, obie pary mierzyły się ze sobą zaledwie dwa tygodnie temu w ćwierćfinale turnieju w Delray Beach. Wtedy również to Polak i Monakijczyk zwyciężyli, odpadając potem w półfinale z późniejszymi triumfatorami rozgrywek.

Acapulco WTA Debel (1/8 finału)

Guido Andreozzi/Miguel Angel Reyes-Varela – Jan Zieliński/Hugo Nys

1:2 (5:7; 6:2; 6-10)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!