Foto: Volleyworld

Prezes klubu Wiesław Deryło potwierdził, że w przyszłym sezonie PGE GiEK Skrę Bełchatów poprowadzi Gheorghe Cretu. 

O poprowadzeniu Skry przez rumuńskiego szkoleniowca słychać było od kilku tygodni. Dopiero teraz jednak prezes Wiesław Deryło zdradził, że wszystko zostało sfinalizowane i w przyszłym sezonie Gheorghe Cretu będzie odpowiadał za PGE GiEK Skrę Bełchatów. Nowy trener bełchatowian do swojej dyspozycji będzie miał Grzegorza Łomacza, który ostatnio przedłużył umowę czy Bartłomieja Lemańskiego. Ciągle nie do końca znana jest przyszłość Roberta Adriana Aciobaniteia.

Wysokość zarobków Cretu, który od 2022 r. był wolnym trenerem nie została ujawniona. Z pogłosek można się domyślić, że będą to duże kwoty, a możliwe, że nawet najwyższe w PlusLidze.

Cretu na swoim koncie ma: mistrzostwo Austrii, Puchar Austrii, potrójną koronę z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (mistrzostwo Polski, Puchar Polski, Liga Mistrzów). W przeszłości prowadził również Indykpol AZS Olsztyn, Cuprum Lubin czy Asseco Resovię Rzeszó, ale także rosyjskie zespoły oraz reprezentację Rumunii i Estonii. Aktualnie pod swoimi skrzydłami ma Słowenię, z którą wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!