Świetne wieści dobiegły dziś z włoskiego Busto Arsizio. Na pewno ten dzień zapisze się w historii polskiego, żeńskiego boksu olimpijskiego. Awans na Igrzyska Olimpijskie tego dnia wywalczyły – w serii popołudniowej Aneta Rygielska (66 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) oraz w wieczornej Julia Szeremeta (57 kg).
Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) stoczyła niezwykle zaciętą walkę z Irlandką Grainne Walsh. Polka w drugiej rundzie otrzymała ostrzeżenie i była później liczona. W trzeciej rzuciła się do odrabiania strat. Po skończonym pojedynku długo nie był ogłaszany werdykt. Ostatecznie Polka wygrała 3:2. Trzech arbitrów zgodnie wypunktowało remis (28:28) ze wskazaniem na Rygielską. Dwóch kolejnych oceniło, że to Irlandka powinna zwyciężyć (29:27). Rywalką polskiej pięściarki w półfinale będzie Włoszka Angela Carini.
Z kolei Elżbieta Wójcik (Klub Bokserski Karlino) świetnie rozpoczęła pojedynek i na kartach punktowych pięciu sędziów wygrała pierwszą rundę. Polka zaraz po pojedynku z Nigeryjką Patricią Mbatą nie mogła być pewna zwycięstwa. Ostatecznie wygrała 5:0. Na decyzję sędziów rzutowało ostrzeżenie, jakie Polka za ściąganie rywalki otrzymała w drugiej rundzie. Piątka arbitrów zgodnie oceniła walkę na remis 28:28 ze wskazaniem na Polkę. Brązowa medalistka Igrzysk Europejskich w Krakowie o finał włoskiego turnieju powalczy z Norweżką Sunnivą Hofstad.
Po zwycięstwach Anety Rygielskiej z Irlandką Grainne Walsh i Elżbiety Wójcik z Nigeryjką Patricią Mbatą, piękny sukces zanotowała także Julia Szermeta. W półfinale kategorii 57 kg (kwalifikowały się tylko dwie zawodniczki) pokonała Amerykankę Alyssę Mendozę 3:2, mimo że pierwszą rundę przegrała 1:4. W kolejnych Polka walczyła znakomicie i triumfowała!
Podsumowując, we włoskim Busto Arsizio trzy nasze reprezentantki – z kadry prowadzonej przez głównego trenera Tomasza Dylaka – wywalczyły awans na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
Drugie tegoroczne kwalifikacje światowe odbędą się w maju w Tajlandii.