Foto: plusliga.pl

Projekt Warszawa wykorzystał atut własnego parkietu i w drugim spotkaniu o brązowy medal pewnie pokonał 3:0 Asseco Resovię Rzeszów. Najskuteczniejszym w drużynie gospodarzy został Bartłomiej Bołądź  – zdobywca osiemnastu punktów.

Od początku pierwszego seta to gospodarze narzucili własny styl gry zdobywając bezpieczną punktową przewagę. Kluczem okazała się mocna i agresywna zagrywka. W tym elemencie niezawodny okazał się Szalpuk. Punktowy serwis przyjmującego reprezentanta Polski i szczelny blok zapewnił prowadzenie gospodarzom 14:8. Szalpuka w zagrywce wspierał atakujący Bołądź. Punktowego flota dołożył też doświadczony Kłos. Asseco Resovia się nie poddała w pierwszym secie i systematycznie zmniejszała prowadzenie gospodarzy. Kulminacyjnym punktem premierowej odsłony okazał się punkt wywalczony na 22:22. Aktywnym w zdobywaniu oczek dla przyjezdnych byli Defalco oraz Cebulj i Louati. Seta na przewagi wygrali gospodarze 26:24.

W drugiej odsłonie żadnej ze stron nie udało się wywalczyć bezpiecznego prowadzenia. Walka punkt za punkt toczyła się do końca partii. W początkowych fragmentach seta goście opierali swoją skuteczność na akcjach wykonanych przez Cebulja. Gospodarze odpowiadali skutecznymi atakami Tillie. Jeden z nich zapewnił minimalne prowadzenie 4:2. W czasie drugiego seta nie brakowało punktów zdobywanych szczelnym blokiem oraz po błędach w zagrywce w wykonaniu obu zespołów. Przy dobrym przyjęciu obaj rozgrywający rozdzielali piłkę do swoich środkowych. W zespole gospodarzy punktował Semeniuk, a w drużynie gości Kłos. Po jednym z ataków reprezentanta Polski Asseco prowadziło 18:16. Zagrywka Tillie doprowadziła do remisu 20:20. Set rozstrzygnął się podobnie jak pierwsza partia w grze na przewagi zwycięstwem miejscowych 29:27 i prowadzeniem Projektu 2:0.

W trzeciej partii gospodarze pokazali wyższość nad renomowanym przeciwnikiem. Na tym etapie meczu miejscowi systematycznie powiększali prowadzenie powiększając punktowy dystans nad przeciwnikiem. Odpowiedzialni za drużynowy dorobek byli francuscy zawodnicy: po stronie gospodarzy Tillie, a po stronie gości Louatii. Drużynowy dorobek na kontrach był udziałem Bołądzia i Projekt prowadził 5:2. Punktowy dystans utrzymał się do zakończenia seta. Asa serwisowego dołożył Averill. Skutecznością w ataku imponował natomiast Bucki, ale miejscowi odpowiadali atakami Szalupka. Jeden z nich dał prowadzenie 17:14. Przy dobrym przyjęciu w drużynie Asseco oczka atakiem oraz szczelnym blokiem zdobywał Kochanowski. Seta jednak wygrali gospodarze 25:21 oraz cały mecz 3:0.

Projekt Warszawa – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (26:24; 29:27; 25:21)

MVP: Bartłomiej Bołądź

Projekt Warszawa: Kowalczyk, Stępień, Firlej, Tillie, Wrona, Bołądź, Semeniuk, Szalpuk, Grobelny, Gruszczyński, Wojtaszek, Averill, Weber, Borkowski.

Asseco Resovia Rzeszów: Lewandowski, Rejno, Bucki, Kłos, Kochanowski, Staszewski, Boyer, Kozub, Drzyzga, Potera, Louati, Zatorski, Mordyl, Cebulj, Defalco, Szpakowski, Wróbel.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!