Foto: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz w Monte Carlo gra już w 3. rundzie. W drugiej pokonał Hiszpana Roberto Bautistę-Aguta, ale spotkanie do łatwych nie należało. Mimo to Hubi awansował dalej i teraz powalczy z Casperem Ruudem.

Już przed spotkaniem wiedzieliśmy, że będzie to wyrównane spotkanie i tak też było. Obaj panowie od początku wymieniali się ciosami zdobywając na zmianę po jednym gemie. W pierwszym, inauguracyjnym, co prawda Roberto Bautista nie pozwolił Hirkaczowi na zdobycie choćby punktu, ale to nie miało większego znaczenia. Polak swoimi znanymi już fenomenalnymi asami serwisowymi walczył na równi z rywalem. Po pewnym czasie, w ósmym gemie, rozstawiany z numerem dziesiątym Hubi sam wygrał bez straty punktu, czym, można rzec kolokwialnie, wyrównał rachunki. Mimo to, wspomniana wcześniej wymiana nadal trwała w najlepsze. Na szczęście w jedenastym gemie nadeszła wyczekiwana chwila. Hurkacz, choć przegrywał gema 0:30, odrobił straty, przełamał się i po raz pierwszy w tym meczu wyszedł na prowadzenie. Potem nie oddał go już do końca partii, którą wygrał w ostateczności 7:5 wykorzystując pierwszą piłkę setową.

Druga odsłona tego zaciętego pojedynku rozpoczęła się pod dyktando Hiszpana Bautisty. Zawodnik z Kraju Basków wygrał dwa pierwsze gemy, co w obliczu wymiany przez cały pierwszy set mogło nieco deprymować Hurkacza. Ten jednak się nie poddał i sam zdobył dwa gemy pod rząd wyrównując stan rywalizacji. Następnie wszystko wróciło do normy i obaj zawodnicy kolejny raz szachowali się nawzajem. Ostatecznie ta wymiana mogła zakończyć się zwycięstwem Roberto Bautisty w gemie dwunastym, gdyż przy stanie 6:5 Hiszpan prowadził 30:15 we wspomnianym momencie starcia, ale Wrocławianin zdołał odwrócić losy i doprowadził do wyrównania. Tym samym set musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim Hurkacz zwyciężył 7-4 i wygrał ostatecznie 2:0 (7:5; 7:6, 7-4).

Polak w 1/8 finału zmierzy się z Norwegiem Casperem Ruudem, czyli zawodnikiem znajdującym się zaledwie dwie pozycje niżej od Huberta w rankingu. Zapowiada się więc emocjonujące, i jeszcze bardziej wyrównane niż poprzednie, spotkanie.

Monte Carlo ATP (1/16 finału)

Hubert Hurkacz (POL, 8. ATP) – Roberto Bautista-Agut (SPA, 90. ATP)

2:0 (7:5; 7:6, 7-4)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!