Wisła Kraków wygrała z Piastem Gliwice 2:1. Spotkanie to odbywało się w Krakowie w ramach półfinału Pucharu Polski.
Po meczu spotkanie to ocenili na konferencji prasowej trenerzy obu zespołów – Albert Rude i Aleksandar Vuković.
Od gratulacji dla Wisły swoją wypowiedź rozpoczął trener Piasta – Aleksandar Vuković. – Gratulacje dla Wisły. To był dobry mecz. Mógł się on podobać. Został on rozegrany w dobrych warunkach – mówił szkoleniowiec.
Drużyna z Gliwic wynik musiała gonić od samego początku. Wisła na prowadzenie wyszła bowiem w 2. minucie tego meczu. – Dzisiejszy mecz rozpoczął się w najgorszy możliwy sposób. W pierwszej sytuacji straciliśmy gola, co nie zdarza się zbyt często. Gospodarze mieli też duże wsparcie z trybun – analizował Vuković.
Do przerwy Wisła prowadziła 2:0, ale w drugiej połowie Piast zdołał zdobyć bramkę kontaktową, która to okazała się honorową. – Próbowaliśmy w drugiej połowie. Udało się nam strzelić bramkę. Ryzykowaliśmy. Mogliśmy stracić kolejną bramkę, ale mieliśmy też szanse na wyrównanie. Przegrywamy, ale gratuluję moim zawodnikom dojścia do półfinału – skwitował 44-latek.
W finale Pucharu Polski wystąpi Wisła Kraków, którą to poprowadził w tym meczu Albert Rude. – Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Byliśmy zmotywowani. Wiedzieliśmy, że jest to półfinał. Był pełny stadion – powiedział hiszpański trener.
Do przerwy Wisła prowadziła 2:0, ale na drugą połową nie wychodziła z myślą o bronieniu tego wyniku. Grała bowiem z drużyną występującą w wyższej klasie rozgrywkowej. – W przerwie powiedziałem zawodnikom, że nie mogą się cofnąć, gdyż będzie bardzo ciężko. Utrzymywaliśmy to samo. W momencie stracenia bramki opanowanie drużyny było niesamowite – zdradził Rudé. Piast po przerwie zdołał zdobyć bramkę kontaktową, lecz nie zdołał trafić gola wyrównującego. – Zawodnicy z Gliwic atakowali sporą liczbą zawodników. Pokładaliśmy więc swoje nadzieje w kontratakach, które stwarzały sytuacje na 3:1 – zanalizował Hiszpan.
Celem Wisły na ten sezon jest też jednak awans do Ekstraklasy. Obecnie zajmuje ona w 5. miejsce w tabeli Fortuna I Ligi. – Awans pchnie ten klub do przodu. Mamy jeszcze bardzo dużo czasu do finału i bardzo dużo pracy do wykonania w tym okresie. Mamy sporo meczów na wyjeździe, więc będzie to dla nas duże wyzwanie. Musimy utrzymać sposób rywalizacji. Potrzebujemy tego do awansu – podsumował trener Wisły.