Foto: Aluron CMC Warta Zawiercie

Liga Mistrzów: Pewne trzy punkty Aluronu CMC Warty Zawiercie!

Reklama

Aluron CMC Warta Zawiercie w fenomenalnym stylu rozpoczął Ligę Mistrzów. ”Jurajscy Rycerze” w trzech setach zmietli Hypo Tirol Innsbruck. 

Wicemistrzowie Polski otworzyli mecz z wysokiego ”c”. Po atakach Kyle’a Ensinga prowadzili 5:3. Do ataku dołączył też Aaron Russell. Mistrzowie Austrii nie unikali błędów, a to dawało sporą przewagę Aluronowi (9:6). W pewnym momencie o czas poprosił szkoleniowiec austriackiego zespołu. Po powrocie do gry za sprawą Kyle’a Hobusa Hypo Tirol Innsbruck doprowadził do remisu (11:11). Szybko jednak odwróciło się to znów na korzyść zawiercian, którzy dwukrotnie zatrzymali blokiem swoich rywali (14:11). Goście wrócić do gry próbowali serwisem, ale nawet kiedy zbliżali się do przeciwników to za chwilę znów musieli ich gonić. Do końca seta na wysokiej skuteczności atakował Ensing (20:17), a piłkę setową Aluronowi dał Russell. Partia zakończyła się błędem przyjezdnych.

W drugim secie niespodziewanie to Hypo Tirol Innsbruck wypracował sobie czteropunktową przewagę, i po bloku na Bartoszu Kwolku przewodził 5:1. Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie mieli coraz większe problemy z przyjęciem, a ich rywale bronili dużo piłek nie dając dobić się do parkietu (8:3). W końcu jednak nadeszło przełamanie. Sposób na rywali znalazł Russell doprowadzając do wyrównania (8:8). Chwilę później tablica wyników wskazywała już 17:14 dla Aluronu. Od tego momentu panowie grali oczko za oczko. W końcowej fazie w ataku brylował Russell, a po bloku na Przemysławie Kupce zawiercianie zwyciężyli 25:19.

W ostatniej partii wynik długo utrzymywał się wokół remisu. Prym za Russella przejął Mibin Nasri. Ekipa z Zawiercia prowadziła dwoma punktami, ale dwukrotnie straciła ten dorobek. Dopiero przy trzeciej próbie odskoku udało się to po zatrzymaniu Nikasa Kronthalera (9:7). Od tego stanu ewidentnie gra austriackiej drużyny uległa diametralnego pogorszeniu. Siatkarze popełniali błąd za błędem nadziewając się wielokrotnie na blok zawiercian (18:10). Do tego wszystkiego Hypo Tirol Innsbruck bardzo często atakowało w aut. W końcówce znów to Ensing się uaktywnił, a ostatnie dwa oczka zawiercianie zdobyli blokiem na Kupce i atakiem ze środka Wiktora Rajsnera.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Hypo Tirol Innsbruck 3:0 (25:21, 25:19, 25:16)

MVP: Kyle Ensing

Aluron CMC Warta Zawiercie: Kwolek, Russell, Galdyr, Tavares, Bieniek, Ensing, Perry, Rajsner, Nasari, Markiewicz

Hypo Tirol Innsbruck: Pedro, Nath, Paulson, Viiber, Hobus, Kronthaler, Kizinger, Ladner, Kupka, Provaznik

Reklama
Opublikowano: 13.11.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane