Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz uległy w trzech setach Grot Budowlanym Łódź 0-3 w pierwszym poniedziałkowym meczu Ligi Siatkówki Kobiet. Osłabione po działalności wirusa siatkarki z Bydgoszczy wróciły do zmagań ligowych, ale nie były w stanie stawić czoła będącym na fali zwycięstw łodziankom.

Jedynie w początkowych piłkach pierwszego seta zawodniczki Pałacu, za sprawą głównie wszędobylskiej Eweliny Żurowskiej dotrzymywały rywalkom kroku, prowadząc nawet dwoma punktami (4-2). Łodzianki szybko odrobiły nikła stratę, a od stanu 5-4 rozpoczęły marsz po zwycięstwo w partii otwarcia. Monika Fedusio była wręcz nieomylna na siatce, nie ustępowała jej skutecznością również Zuzanna Górecka. Przy stanie 7-10 pięć punktów z rzędu stało się łupem Grot-Budowlanych, a przewaga tego zespołu wzrosła do 8. punktów (7-15). To był decydujący okres seta, gdyż później Kinga Różyńska i Regine Bidias zmniejszyły co prawda jeszcze straty do 5. punktów (14-19), ale tylko na chwilę. Przyjezdne pewnie rozegrały resztę seta, kończąc zwycięsko atakiem ze środka Kornelii Moskwy (17-25).

Po zmianie stron nadal silniejsze wydawały się łodzianki obejmując trzypunktowe prowadzenie (2-5). Aktywniej jednak zaczęły grać łodzianki, w szeregach których z dobrej strony pokazały się Magdalena Mazurek i Magdalena Hawryła. Po bloku Regine Bidias pojawił się wynik remisowy 8-8 i chociaż Grot Budowlani chwilowo miały dwa punkty przewagi, pomyliła się Magdalena Damaske i ponownie był remis 14-14. Bydgoszczanki ponownie musiały niebawem gonić rywalki, gdyż obok Góreckiej i Fedusio uaktywniła się kolejna łódzka armata Weronika Jones-Perry, po której ataku 3. punkty prowadzenia uzyskały łodzianki (18-21). Na finiszu seta siatkarki z Bydgoszczy zawiodło przyjęcie i w drugiej partii też musiały uznać wyższość Grot Budowlanych.

Dwa zwycięskie sety nie zdemobilizowały łodzianek, które od pierwszej piłki trzeciego seta zbudowały bezpieczną przewagę (3-7), którą z konsekwencją i spokojem przez dłuższy czas utrzymywały. W środku seta gospodyniom brakowało tylko 3. punktów do konkurentek (10-13). Następnie osłabione po koronawirusowym spustoszeniu i brakiem jednostek treningowych bydgoszczanki nie były tak dynamiczne i pewne ataku. Często  szwankowało również przyjęcie i przyjezdne zanotowały serię punktów z rzędu, które dały już okazałe prowadzenie (10-18). Dwoiła się i troiła w obozie bydgoskim Magdalena Mazurek, ale Grot Budowlani takich indywidualnych argumentów miały kilka. Ambitną pogoń gospodyń za łodziankami (16-21), przerwał ich szkoleniowiec Błażej Krzyształowicz, gdyż przerwa wzięta na żądanie motywująco podziałała na Grot Budowlani. Siatkarki z Bydgoszczy po tej przerwie wygrały jeszcze tylko jedną akcję, a na finiszu dwa razy blokiem punktowały siatkarki z Łodzi powtarzając wynik z pierwszego seta (17-25).

Grot Budowlani na fali – wygrali po raz szósty z rzędu. Natomiast Pałac Bydgoszcz potrzebuje czasu na odbudowę zatraconej przez perypetie zdrowotne formy.

POLSKIE PRZETWORY PAŁAC BYDGOSZCZ – GROT BUDOWLANI ŁÓDŹ 0-3 (17-25, 20-25, 17-25)

MVP: Zuzanna Górecka

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!