Fot. pzn.pl

W niedzielne popołudnie rozegrano przedostatni konkurs 69. Turnieju Czterech Skoczni. W Innsbrucku triumfował Kamil Stoch.

Jak przebiegał konkurs?

W zmaganiach na Bergisel wzięło udział siedmiu Polaków. Zawody rozpoczęły się od pary japońskiej, w której

Jak spisali się Polacy?

W trzecim zestawieniu znalazł się Aleksander Zniszczoł, który uzyskał 128 metrów i z notą 118,4 pkt pokonał Zgię Jelara (125,5 m).

Z 13. skoczkiem kwalifikacji rywalizował Jewgenij Klimov z Rosji, którego rezultat wyniósł 112,5 m. Z tym wynikiem poradził sobie Andrzej Stękała. 126,5 metra dało mu 124,8 pkt.

W gorszej sytuacji znalazł się Klemens Murańka, który musiał rozpoczynać swoją parę. Polak skoczył 112, 5 m i został pokonany przez Keiichi Sato. Japończyk lądował na 123 metrze.

Z jego rodakiem, Junshiro Kobayashi (122 m), rywalizował Piotr Żyła. Wiślanin uzyskał 126,5 metra i bez problemów awansował do finału gromadząc na swoim koncie 125,1 pkt. Równie dobrze zaprezentował się 5. w kwalifikacjach – Kamil Stoch, który po skoku na 127,5 m zdołał pokonać Constantina Schmida (113,5 m) z Niemiec. Trzykrotny mistrz olimpijski zgromadził 131.7 pkt, co uplasowało go na 1. pozycji. Chwilę później w dół rozbiegu ruszył Maciej Kot, lecz jego skok na 121 metr na nie wystarczył na pokonanie Markusa Eisenbichlera (120,5 m). Znacznie lepiej poszło Dawidowi Kubackiemu, który musiał pokonać Timona-Pascala Kahofera. Austriak uzyskał jedynie 106,5 metra, czym nie zaszkodził Polakowi, który lądował na 126 metrze, co dało 5. lokatę z notą 126 pkt.

Tabela po pierwszej serii:

Na półmetku zawodów prowadził wspominany Kamil Stoch, który o 0,7 pkt wyprzedzał Anze Laniska (127,5 m). Czołową trójkę zamykał Ryoyu Kobayashi (132 m).

Bezpośredni awans do kolejnej rundy wywalczyli: Ryoyu Kobayashi, Maxiilian Steiner, Thomas Lackner, Mikhail Nazarov, Maritin Hamann, Antti Aalto, Anze Lanisek, Mackenzie Boyd-Clowes, Robert Johansson, Michael Hayboeck, Gregor Deschwanden, Daniel Andre Tande, Keiichi Sato, Philipp Aschenwald, Peter Prevc, Karl Geiger, Stefan Kraft, Daniel Huber i Halvor Egner Graneurd.

W gronie Lucky Loserów znaleźli się: Domen Prevc, Yukiya Sato, Cene Prevc, Johan Andre Forfang i Niko Kytosaho.

II runda

Drugą rundę otworzył skok Karla Geigera, który w pierwszej kolejce lądował na 117 metrze. W finale poprawił się 11,5 metra, dzięki czemu awansował na 16. lokatę. Tuż po nim z belki startowej odepchnął się lider 69. TCS, Halvor Egner Granerud. Norweg lądował metr bliżej od Niemca, choć został sklasyfikowany o jedną lokatę wyżęj.

Szansy na zwycięstwo nie zaprzepaścił Kamil Stoch. Reprezentant Polski lądował na 130 metrze, co dało mu zwycięstwo z notą 261,6 pkt. 12 pkt mniej zgromadził Anze Lanisek (123,5 m), który uplasował się na 2. miejscu. Czołową trójkę zamknął Dawid Kubacki. 127 metrów dało finalnie 248,3 pkt.

Kolejny z Polaków,Piotr Żyła (124,5 m), uplasował się na tracąc 4. miejscu tracąc do podium 2,1 pkt. Czołową piątkę uzupełnił Yukiya Sato. Na 18. lokacie sklasyfikowano Andrzeja Stękałę (120 m), zaś tuż za nim znalazł się Aleksander Zniszczoł (126,5 m).

Jak wygląda klasyfikacja 69. TCS

W klasyfikacji niemiecko-austriackich zawodów prowadzi Stoch, który zgromadził 809,9 pkt. Na 2. pozycji znajduje się Dawid Kubacki, którego nota wynosi 794,7 pkt. 5,4 pkt mniej posiada Halvor Egner Granerud.

Fot. pzn.pl

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!