18. kolejka PKO Ekstraklasy okazała się nareszcie szczęśliwa dla Lecha Poznań, który na własnym boisku pokonał Śląsk Wrocław 1:0. ,,Kolejorz” od 6 grudnia nie wygrywał w Ekstraklasie. Po trzech miesiącach nareszcie nadeszło przełamanie. 

Udany debiut u gospodarzy spotkania zaliczył Aron Johannsson, który parę dni temu podpisał kontrakt z Lechem. Miał rozwiązać problemy w defensywie. Dzisiaj z zadania wywiązał się znakomicie strzelając jedynego gola w meczu.

W pierwszej połowie jednak piłkarze Lecha i Śląska nie zachwycali. Popełniali bardzo proste błędy, notowali liczne straty, a także nie tworzyli sytuacji bramkowych. Na pierwszą w miarę składną akcję Lecha trzeba było czekać do 15. minuty. To dopiero w niej udało się zagrozić Śląskowi Wrocław. Czerwiński zagrał do Johannssona, ale ten trafił bardzo nieczysto w piłkę i mocno przestrzelił. Chwilę później Bartłomiej Pawłowski z Śląska Wrocław uderzył na wysokości pola karnego Kolejorza nie wiele się myląc. W pierwszej połowie mogliśmy zobaczyć jeszcze kilka strzałów w wykonaniu obu drużyn. Końcowo jednak były one niecelne lub nie sprawiały problemów bramkarzom.

Na pierwszego i jak się później okazało ostatniego gola musieliśmy czekać aż do drugiej połowy. W 57. minucie bramkę na wagę zwycięstwa strzelił nowy nabytek Lecha Aron Johannsson. Asystował mu Jan Sykora dośrodkowując piłkę w pole karne, Johannssonowi zostało tylko skierować piłkę głową do bramki. Mimo trafienia gra obu zespołów nie uległa zbyt dużej poprawie. Nadal był problem z wyprowadzaniem składnych akcji, za to sypały się żółte kartki za liczne przewinienia w obu zespołach.

W 74. minucie Lech miał okazję na podwyższenie prowadzenia. Tymoteusz Puchacz podał do Johannssona, ale ten nieznacznie się pomylił. W końcówce meczu to Lech przeważał. Piłkarze Śląska momentami wyglądali jak statyści na boisku, którzy nie mają za wiele do powiedzenia. Mecz zakończył się zwycięstwem Lecha 1:0. Kolejorz zasłużył na wygraną, po tym jak piłkarze Śląska Wrocław oddali zaledwie jeden celny strzał w meczu.

Lech Poznań po tym spotkaniu zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Śląsk Wrocław natomiast szóste. Różnica pomiędzy tymi drużynami wynosi zaledwie trzy punkty.

Lech Poznań vs Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)

1:0 57′ Aron Johannsson

Lech: Van der Hart, Czerwiński, Rogne, Milić, Puchacz, Sykora (85′ Krawieć), Karlstroem, Tiba ŻK, Ramirez, Kamiński, Johannsson (75′ Szymczak).

Śląsk: Putnocky, Cotugno, Celeban ŻK, Pawelec ŻK, Sztiglec, Musonda (70′ Exposito), Scalet, Praszelik (79′ Janasik), Pich ŻK (61′ Sobota), Pawłowski (79′ Łyszczarz), Piasecki ŻK.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!