Juventus Wojciecha Szczęsnego pożegnał się z Ligą Mistrzów już w 1/8 finału. Przeciwnikiem nie do przejścia okazało się portugalskie FC Porto.
Portugalczycy wygrali u siebie 2:1. Tym samym turyńczycy do awansu potrzebowali strzelić przynajmniej jedną bramkę. Niestety, po pierwszej połowie górą byli przyjezdni.
W 19. minucie strzałem z rzutu karnego piłkę w bramce strzeżonej przez Szczęsnego umieścił uderzający w lewy dolny róg bramki, Oliveira. Tym samym do szatni w lepszych nastrojach schodzili gracze z Porto, lecz to ekipa z Serie A cieszyła się wyższym procentem posiadania piłki.
Wszystko zmieniło się z początkiem drugiej połowy. Piłkę w polu karnym otrzymał Ronaldo, który zostawił futbolówkę nabiegającemu w jej kierunku – Chiesie, który po pięknym strzale w prawy górny róg bramki wpisał się na liście strzelców. Remis na tablicy wyników dawał jednak awans gościom.
Mimo wciąż korzystnego wyniku nie obyło się bez głupich błędów. Spóźniony wślizg kosztował Taremiego żółtą kartkę. Chwilę później ten sam zawodnik mimo gwizdka kopał piłkę za co wyleciał z boiska i Portugalczycy musieli radzić sobie w osłabieniu.
Do wyrównania w dwumeczu doprowadził w 63. minucie Chiesa. Tym razem z prawej strony dośrodkowywał Cuadrado, zaś Włoch głową umieścił futbolówkę w siatce.
W 74. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Szczęsnego. Do sytuacji sam na sam po prostopadłym podaniu Diaza doszedł Maregi, ale za daleko wypuścił sobie piłkę, którą bez problemu przejął polski golkiper. W doliczonym czasie gry z awansu mogli cieszyć się miejscowi. Piłkę w siatce zdołał umieścić Morata, ale okazało się, że Hiszpan był na spalonym.
Do rozstrzygnięcia zwycięzcy konieczna była dogrywka. Na decydujące trafienie czekaliśmy do 115 minuty. Strzałem po ziemi z rzutu wolnego popisał się Oliveira. Chwilę później trafienie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykorzystał uderzający głową – Rabiot, ale bramki strzelone na wyjeździe dają awans piłkarzom z Porto.
Liga Mistrzów 1/8 finału, 09.03.2021. Juventus 3:2 FC Porto (w dwumeczu 4:4)
