foto: bks.bielsko.pl

ŁKS Commercecon w najlepszej czwórce TAURON Ligi. Podobnie jak na swoim parkiecie, łodzianki zwyciężyły dziś w Bielsku-Białej Bostik 3:1 kończąc rywalizację po dwóch pojedynkach !

Porażka bielszczanek w Łodzi przed tygodniem sprawiła, że miejscowe by powrócić do miasta włókniarzy na decydujący o awansie do półfinału rywalizacji mecz, musiały pokonać u siebie ŁKS.

Przedstawicielki Bielska-Białej źle weszły w mecz, oddając gościnnie na powitanie rywalek trzy punkty z rzędu. Potem nie było lepiej. Miejscowe grzeszyły nieskutecznością, zaś Katarina Lazović i Aleksandra Wójcik po drugiej stronie siatki punktowały. As serwisowy Anny Kalandzadze potwierdził potwierdził inicjatywę ełkaesianek (6:10), a bardzo dobra na środku Joanna Pacak dawała punkty zarówno atakami jak też blokiem. W środkowym okresie seta Bostik znacząco już tracił kurs(9:16), a chwilę potem szykował się pogrom (10:19). Atak z przechodzącej Pacak powiększył dystans do 10. punktów (11:21), lecz w końcówce seta przyjezdne już się nie pastwiły nad konkurentkami (16:25).

Drugi set zwiastował początkowo zdecydowanie odwrócenie ról. Dwa asy Natalii Gajewskiej oraz szturm Weroniki Szlagowskiej dały efektowne prowadzenie gospodyń 6:0. Wysoko przewaga bielszczanek utrzymywała się jeszcze przez kilka akcji, po czym dzięki aktywności Britt Bongaerts na rozegraniu oraz coraz lepszej postawy Klaudii Alagierskiej, Wójcik i Lazović zaczęła maleć. Cierpliwość ełkaesianek się opłacała – po dotknięciu siatki przez miejscowych udało im się dojść rywalki (17:17). W kolejnych akcjach rozszalała się Szlagowska, a pomogła również jej blokiem Karolina Drużkowska i sytuacja bielszczanek zasadniczo się polepszyła (20:17). Ucieczka „góralek” była trwała, a dobre ataki Gabrieli Orvosovej przyczyniły się do zwycięskiego seta siatkarek z Bielska-Białej (25:22).

W kolejnym odcinku gry trudno było ujrzeć większą przewagę. Wynik oscylował wokół remisu, a po stronie gości rozkręcała się wprowadzona Katarzyna Zaroślińska-Król, która od stanu po 12 wzięła ciężar gry na swoje barki. Jej atomowe ataki – najczęściej z użyciem bloku – dawały punkty, a nieźle radziła sobie w dalszym ciągu Lazović oraz Nadja Ninković. Łodzianki zbudowały przewagę którą docelowo powiększyły do 5. punktów (15:20) bez większego trudu radząc sobie w końcówce tego seta. Mocny atak Ninković po dłuższej akcji zakończył partię (21:25) i przyjezdne powróciły w tym meczu prowadzenie (1:2).

Partię numer cztery dwoma wygranymi akcjami zaczęły łodzianki, ale kolejne pięć punktów padło łupem siatkarek Bostika. Dobra gra w bloku przyjezdnych oraz wciąż nieomylna Zaroślińska-Król, a także Ninković doprowadziły najpierw do remisu (8:8). ŁKS poszedł za ciosem, dystansując rywalki (8:13). Zryw bielszczanek z udanymi akcjami Drużkowskiej i Orvosovej doprowadził ponownie do stanu remisowego (17:17), a w kilku kolejnych minutach zapachniało tie-breakiem (20:18). Bielszczanki jednak nie skończyły ważnych ataków, a Magdalena Saad zwijała się jak w ukropie podnosząc wszystko co się dało. Wtórowała jej wprowadzona ponownie na parkiet Lazović, która poza przyjęciem dysponowała skutecznym atakiem. Zawodniczki z Bielska-Białej mimo ogromnej ambicji przegrywały w końcówce akcja za akcją, a kropkę nad „i” po długich wymianach postawiła Lazović (21:25). ŁKS Commercecon Łódź wygrywając 3:1 rozstrzygnął rywalizację w dwóch meczach, a w starciach o finał zagra do dwóch zwycięstw z Developresem SkyRes Rzeszów.

BKS Bostik Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (16:25, 25:22, 21:25, 21:25)

MVP: Nadja Ninković

BKS BOSTIK Bielsko-Biała: Drużkowska, Wawrzyniak, Kossanyiova, Dąbrowska, Świrad, Orvosova, Szlagowska, Gajewska, Szczygłowska, Drabek

ŁKS Commercecon Łódź: Osadczuk, Pacak, Wójcik, Lazović, Pasznik, Ninković, Wawrzyńczyk, Bongaerts, Strasz, Alagierska, Zaroślińska-Król, Kalandadze, Laszczyk, Saad

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!