fot. KAROL MAKOWSKI

W tym spotkaniu chyba nikt nie nastawiał się na duże emocje, a patrząc na składy drużyn, większość już przed pierwszym gwizdkiem znała zwycięzcę tego starcia. Legia Warszawa pokonując King Szczecin 137:43 zapewniła sobie drugie miejsce, o czym w rozmowie z Benjaminem Didier-Urbaniakiem. 

Patrycja Smolarczyk: Patrząc na skład drużyny ze Szczecina nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza jak pewne zwycięstwo. Dzisiaj padł rekord rozgrywek PLK, także tym bardziej gratulacje!

Benjamin Didier-Urbaniak: Dziękujemy bardzo. Nie ukrywam, że przed meczem wiedzieliśmy jaki był rekord Polskiej Ligi Koszykówki, i do ostatniej sekundy staraliśmy się go podwyższyć.

Patrycja Smolarczyk: Spodziewaliście się chyba trochę innego składu, prawda? Chociaż trzeba przyznać, że szczecińska młodzież ambitnie walczyła do samego końca.

Benjamin Didier-Urbaniak: Tak, cały czas budowaliśmy naszą przewagę. Chłopaki ze Szczecina naprawdę fajnie trafiali w tej drugiej połowie, sam byłem zdziwiony. Trzeba im oddać to, że zostawili serce na parkiecie. Na pewno oni jako młodzi zawodnicy na tym skorzystali, a my dzięki temu zwycięstwu mamy drugiej miejsce po sezonie zasadniczym.

Patrycja Smolarczyk: Młodzi szczecinianie na własnej skórze przekonali się dzisiaj jak wygląda seniorska koszykówka. 

Benjamin Didier-Urbaniak: Tak. To są chłopaki bodajże po siedemnaście czy osiemnaście lat. Seniorska koszykówka jest jednak zupełnie inna od tej juniorskiej.

Patrycja Smolarczyk: Tym zwycięstwem kończycie sezon zasadniczy, i w pełni skupiacie się na fazie play off. Pierwszym rywalem również będzie King Szczecin, ale chyba już w zupełnie innym składzie. 

Benjamin Didier-Urbaniak: Tak, na pewno już King Szczecin wróci do pełni zdrowia, i obie drużyny zagrają w pełnym składzie.

Patrycja Smolarczyk: Jak nastroje w drużynie, a przede wszystkim kwestia samej formy przed pierwszym meczem ćwierćfinałowym?

Benjamin Didier-Urbaniak: Trenerzy bardzo dobrze nas przygotowują. Myślę, że mentalnie również stoimy na bardzo dobrym poziomie. Jedyne, co się liczy to zwycięstwo. Uważam, że jesteśmy w bardzo dobrej formie przed play offami.

Patrycja Smolarczyk: Patrząc chociażby na rozłożenie w tabeli to czy czujecie się faworytami meczów z Kingiem Szczecin?

Benjamin Didier-Urbaniak: Ciężko powiedzieć. Często się mówi o faworytach albo „underdogach”, ale nigdy nie wiadomo, co przyniesie boisko, także nie mi to oceniać.

Patrycja Smolarczyk: Rotujesz między Energa Basket Ligą a rozgrywkami 2 ligowymi. Czeka Cię teraz dość intensywny czas, bo obie drużyny będą walczyć w play offach. 

Benjamin Didier-Urbaniak: Tak, na pewno jest to fajny okres. Dużo grania w 2 lidze, swoje szanse w Energa Basket Lidze, także zbliża się jeden z fajniejszych okresów w całym roku.

Rozmawiała: Patrycja Smolarczyk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!