Fot. gornikzabrze.pl

W 25. kolejce PKO BP Ekstraklasy Górnik podejmował na własnym stadionie wrocławski Śląsk. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, ale kibice nie mogli narzekać na brak emocji.

Po zwycięstwie z Jagiellonią oraz remisem z gdańską Lechią, piłkarzy Jacka Magiery czekał wyjazdowy mecz w Zabrzu. Wrocławianie dotychczas fatalnie radzili sobie w spotkaniach poza domem – złą passę przełamali dopiero w Białymstoku. Górnik w ostatnich trzech starciach zdołał wywalczyć jedynie „oczko”, strzelając zaledwie gola. Zabrzanie przed tą kolejką mieli dwa punkty straty do dzisiejszych rywali, więc w przypadku wygranej przeskoczyliby gości w tabeli i mogliby włączyć się do walki o czwartą pozycję, która może gwarantować grę w europejskich pucharach.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, a żadna ze stron nie potrafiła zagrozić bramce rywala. W 21. minucie bardzo ciekawym strzałem zza pola karnego popisał się Mateusz Praszelik – obronną ręką z tej sytuacji wyszedł jednak Martin Chudy. Pięć minut później z gola cieszyli się gospodarze – Manneh zaskoczył płaskim uderzeniem bramkarza przyjezdnych, Michała Szromnika. Chwilę później „Górnicy” mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą Aleksandra Paluszka, ale młody obrońca posłał piłkę głową wyraźnie obok słupka. W 44. minucie z rzutu wolnego sprytnego uderzenia próbował Krzysztof Mączyński, jednak i w tej sytuacji dobrze interweniował Chudy. Do przerwy 1:0.

Druga odsłona rozpoczęła się od bardzo groźnej sytuacji Nowaka – zawodnik Górnika przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem gości, Michałem Szromnikiem. Goalkeeper wrocławian zdołał również zatrzymać Jimeneza, który uderzał z okolic szesnastego metra. Do niezłej sytuacji doszli także podopieczni Jacka Magiery, kiedy to strzał Bejgera znakomicie odbił Chudy. W 70. minucie sytuacji oko w oko z bramkarzem miejscowych nie zmarnował Piasecki, który efektownie podciął futbolówkę nad wychodzącym z bramki Słowakiem. Co ciekawe 25-latek wpisał się na listę strzelców zaledwie po minucie pobytu na murawie. W Zabrzu nie oglądaliśmy już więcej bramek. Mecz zakończył się remisem 1:1.

PKO BP Ekstraklasa – 25. kolejka

Górnik Zabrze : Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)

Górnik Zabrze: Chudy – Paluszek, Wiśniewski, Gryszkiewicz – Pawłowski D., Kubica (68. Ściślak), Manneh (77. Manneh), Nowak (87. Sobczyk), Janza – Jimenez (87. Rostkowski), Boakye (77. Krawczyk)

Śląsk Wrocław: Szromnik – Bejger, Poprawa, Tamas – Janasik (69. Sobota), Makowski (60. Pich), Mączyński, Stiglec (60. Pawłowski B.) – Zylla (69. Piasecki), Praszelik – Exposito

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!