Żeńska reprezentacja Polski w koszykówce 3×3 pierwszy dzień zmagań podczas turnieju FIBA3x3 Womens’s Series w Montrealu zakończyła z bilansem dwóch wygranych i jednej porażki. Zaczęło się od nieco gorzkiej przegranej z Hiszpanią (13:15), po której jednak przyszły słodkie jak syrop klonowy zwycięstwa nad Mongolią (21:9) oraz gospodyniami turnieju – Kanadą (14:9).
 W każdym z tych meczów Biało-Czerwone zaprezentowały się bardzo dobrze;
Z Hiszpanią stoczyły bardzo wyrównaną walkę, a niewiele brakowało, aby w ostatnich sekundach gry doprowadziły do dogrywki.
Dominowały w meczu z Mongolią, prowadząc po nieco ponad 5 minutach aż 14:1, by ostatecznie zdobyć zamykające grę 21 punktów na 1:51 przed końcem (najszybciej jak dotychczas zakończona gra w turnieju).
Pomimo niezbyt udanego początku spotkania z Kanadą (1:5 po niespełna trzech minutach) zdołały złapać właściwy rytm gry i od wyniku 6:5 konsekwentnie budowały swoją przewagę.
 Z dobrej strony zaprezentowały się koszykarki SKK Polonia Warszawa.
Anna Pawłowska (16 pkt, 11 zbiórek i 4 kluczowe asysty w 3 meczach) czarowała publiczność rzutami zza łuku i efektownymi zwodami w ataku. Klaudia Sosnowska (13 pkt, 9 zbiórek i 2 kluczowe asysty) zaprezentowała kilka zagrań, które jasno pokazały, dlaczego to ona jest liderką światowego rankingu F
Polki zajęły drugie miejsce w grupie B i dziś o 21:10 zagrają z Austrią o prawo występu w meczu półfinałowym z reprezentacją USA (godz. 22:25). W drugim ćwierćfinale zmierzą się Niemki i Kanadyjki, a zwyciężczynie tej rywalizacji zagrają z Hiszpanią o awans do niedzielnego (1:25 czasu polskiego czasu).
Źródło: Biuro prasowe SKK Polonia Warszawa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!