Muhammad-Ali Abdur-Rahkman / fot. Anna Kmiotek, polski-sport.com

Już bez zwolnionego Josha Sharkeya (przenosi się do Lublina) Legia Warszawa pokonuje Hudrotrucka w Radomiu. Radomianie nie mogli znaleźć recepty na trio Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, Raymond Cowels III i Łukasz Koszarek.

Od pięciu punktów rozpoczął to spotkanie Michael Moore. Legia szybko doprowadzała do remisu, chociaż gospodarze starali się być stroną przeważającą. Zespół z Warszawy po chwili wychodził na prowadzenie dzięki skuteczności Muhammad-Aliego Abdur-Rahkmana. Dobre wejścia miał jednak Aleksander Lewandowski, a m. in. po akcji A.J. Englisha po 10 minutach było 19:17. W drugiej kwarcie Abdur-Rahkman dawał ponownie przewagę ekipie trenera Wojciecha Kamińskiego. Radomianie ciągle byli blisko, a po trafieniu Englisha przegrywali tylko dwoma punktami. Ostatecznie po zagraniu 2+1 Łukasza Koszarka pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:42.

Anthony Ireland świetnie wszedł w trzecią kwartę i po jego trafieniach ekipa trenera Marka Popiołka zbliżyła się na dwa punkty. Świetnie odpowiadał jednak na Dariusz Wyka, a nadal świetny był Abdur-Rahkman. Po kontrze wykończonej przez tego drugiego Legia miała już 11 punktów przewagi. Po 30 minutach było 51:63. W kolejnej części spotkania zespół z Warszawy grał jeszcze lepiej. Po trafieniach Raymonda Cowelsa i Adama Kempa prowadzenie wzrosło do 19 punktów. HydroTruck nie był w stanie tego odrobić – przyjezdni całkowicie kontrolowali wydarzenia na parkiecie.

Najskuteczniejsi wśród legionistów byli wspomniani Abdur-Rahkman (26 pkt, 5 zbiórek i 4 asysty) oraz Raymond Cowels (20 pkt, 2 zbiórki, 3 przechwyty). Dobrze grę swojego zespołu prowadził Łukasz Koszarek, który zdobył tylko pięć oczek ale dołożył do tego 8 zbiórek i 9 asyst. Z ławki solidną zmianę zaliczył Darek Wyka z 10 punktami i 12 zbiórkami.

 

HYDROTRUCK RADOM – LEGIA WARSZAWA 75:88 (19:17, 17:25, 15:21, 24:25)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!