fot: skysports.com

W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk okazała się lepsza od Legii Warszawa. Dla Wojskowych jest to już piąta porażka w tym sezonie.

Piękna bramka ozdobą pierwszej połowy

Od samego początku spotkania widać było, że to Lechia chce wieść prym w tym meczu. Pierwszą naprawdę dogodną sytuację już w 3. minucie miał Zwoliński. Minutę później spróbował jeszcze raz, natomiast dwie minuty potem strzelał jeszcze Conrado. Legioniści dostali jasny sygnał, że w Gdańsku nie będzie łatwo. Przyjezdni próbowali konstruować sytuacje, jednak ich starania zostawały zdetronizowane przez defensywę Lechii. W 21. minucie goście mogli objąć prowadzenie po strzale Pekharta, jednak Nalepa sparował futbolówkę na rzut rożny. Po 30. minutach gry nadal utrzymywał się remis, jednak lepsze wrażenie zostawili gospodarze. W 34. minucie świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Maciej Gajos. Zawodnik Lechii tym samym otworzył wynik spotkania. Chwilę później pokaz pirotechniczny w wykonaniu fanatyków Lechii przerwał spotkanie na kilka chwil. Zaraz po powrocie do gry Durmus miał szansę na podwyższenie wyniku spotkania. Do końca pierwszej połowy przeważała Lechia.

Legia na deskach

Czesław Michniewicz, widząc co dzieje się na boisku, postanowił po przerwie dokonać aż czterech zmian. Roszady te nie zdały się na wiele, ponieważ od początku drugiej odsłony spotkania i tak atakowała Lechia. W 53. minucie podczas jednej z akcji Lechii strzał na bramkę Legionistów oddał Jarosław Kubicki. Piłka po rykoszecie zmyliła Misztę i wpadła do bramki drużyny ze stolicy Polski. Legia Warszawa nie miała już czego bronić i rzuciła się do ataków. Próbował Emreli, Luqiunhas oraz Jędrzejczyk, jednak piłka ani razu nie znalazła drogi do bramki. W 67. minucie trzeci cios Legionistom zadał Łukasz Zwoliński, który wykorzystał dogranie Sezonienki. Tomasz Kaczmarek na pierwsze zmiany zdecydował się, dopiero gdy było już pozamiatane”. Rezerwowych wprowadził w 77. i 83. minucie. Niedługo potem w polu karnym przewrócił się Pekhart, a sędzia Marciniak podyktował rzut karny dla gości. Jedenastkę na bramkę zamienił sam poszkodowany.

Wynik końcowy i składu obu zespołów

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa
Bramki: 34′ Gajos, 53′ Kubicki, 67′ Zwoliński – 87′ Pekhart (K)

Lechia Gdańsk: Kuciak – Żukowski, Nalepa, Maloča, Conrado – Gajos, Kubicki, Durmus (83. Pietrzak) – Zwoliński (90+1. Kopacz), F. Paixao (77. Makowski), Sezonienko (77. Diabaté)
Rezerwowi: Alomerovic – Biegański, Diabaté, Haydary, Kopacz, Kryeziu, Makowski, Pietrzak, Szczepański
Legia Warszawa: Miszta – Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki – Skibicki (46. Kastrati), Slisz (46. Martins), Charatin (46. Josue), Mladenović – R. Lopes (46. Emreli), Pekhart, Muci (56. Luquinhas)
Rezerwowi: Tobiasz – Abu Hanna, Emreli, Josue, Kastrati, Luquinhas, Martins, Y. Ribeiro, Rose

Zobacz więcej:

MŚ U-21: Reprezentacja Polski w siatkówce z brązowym medalem MŚ!! Relacja z meczu Polska – Argentyna

PlusLiga: Warta nie do zdarcia! Wygrali po istnym horrorze! Relacja z meczu

eWinner 2 Liga: Hit na remis! Nie mamy zmiany w fotelu lidera 2 ligi. Relacja z meczu Ruch Chorzów – Stal Rzeszów

[FOTORELACJA] SUZUKI 1.LM: Górnik Trans.eu Wałbrzych- Kotwica Kołobrzeg

[FOTORELACJA] SUZUKI 1.LM: TBS Śląsk II Wrocław- Decka Pelplin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!