fot: ruchchorzow.com.pl/

Ruch Chorzów po ostatniej sensacyjnej porażce z Wisłą Puławy pojechał na mecz do Pruszkowa. Spotkanie z miejscowym Zniczem miało przynieść Niebieskim kolejne punkty, lecz tym razem chorzowianie ponownie przegrali.

Pierwsza połowa

W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy od pierwszego gwizdka próbowali zagrozić bramce chorzowian. Swoje szanse mieli Kosakiewicz oraz Nagamastu. Przyjezdni dopiero w drugim kwadransie uaktywni się w ofensywie. Niemniej jednak swojego naporu nie przerwał również Znicz. W 25. minucie świetną okazję do objęcia prowadzenia miał Ruch. Foszmańczyk zagrał do Kowalczyka, lecz ten uderzył obok słupka. Co nie udało się przyjezdnym, udało się gospodarzom w 33. minucie. Możdżeń wykazał się doskonałym przeglądem pola i zagrał do Gabrycha, który wpakował piłkę do bramki Ruchu. Niebiescy próbowali zwiększyć swój napór, aby jeszcze przed przerwą odrobić stratę. Przyjezdni posiłkowali się w szczególności dośrodkowaniami, lecz defensywa Znicza nie dała się zaskoczyć. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gabrych mógł podwyższyć wynik, lecz Bielecki popisał się świetną interwencją.

Druga połowa

W drugiej odsłonie spotkania mogliśmy spodziewać się większego naporu ze strony Ruchu. Zamiast tego to piłkarze Znicza zaczęli atakować i nie wiele brakowało, a podwyższyliby rezultat spotkania. Bielecki musiał uwijać się jak w ukropie, lecz nie skapitulował. Szkoleniowiec Ruchu widząc, że sytuacja nie wygląda tak, jakby sobie tego życzył, w 59. minucie wprowadził na boisko aż trzech nowych zawodników. Chwilę potem kolejną sytuację miał jednak Znicz, ale znów nie padła bramka. W 67. minucie strzelił natomiast zawodnik Ruchu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że było to trafienie samobójcze. Po dośrodkowaniu atakującego Znicza próbujący interweniować Nawrocki, nieszczęśliwie skierował futbolówkę do własnej bramki. Niebiescy szybko rzucili się do ataków, jednak szybko do dominowania w tym spotkaniu wrócili pruszkowianie. W końcówce gospodarze cofnęli się jednak do defensywy lecz utrzymali wynik.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Znicz Pruszków – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: 33′ Gabrych, 67′ Nawrocki (sam.)

Znicz Pruszków: Misztal – Lewczuk, Hrnciar (71′ Machalski), Kosakiewicz, Baran, Górski, Pomorski, Baranowski, Możdżeń (90 +2′ Ostrowski), Gabrych (78′ Kręcichwost), Nagamatsu.
Rezerwowi: Jurczak, Stawikowski, Drobnak, Ostrowski, Machalski, Kaliniec, Falkowski, Kręcichwost, Olpiński.
Ruch Chorzów: Bielecki – Dyr (59′ Kowalski), Wyroba (59′ Nowak), Kulejewski, Nawrocki, Wójtowicz, Foszmańczyk (73′ Żagiel), Kowalczyk (59′ Szkatuła), Janoszka, Neugebauer, Szczepan (77′ Siwek).
Rezerwowi: Styrczula, Kowalski, Będzieszak, Szkatuła, Biskup, Nowak, Siwek, Żagiel, Kwaśniewski.

Zobacz więcej:

EL. ME: Polki zwycięskie. Pokaz siły “Orlic Weissa”

PKO BP Ekstraklasa: Grad goli w Częstochowie. Raków wygrywa przed własną publicznością.

[WIDEO] PŚ w narciarstwie alpejskim: Polki bez punktów w Soelden. Pech Gąsienicy-Daniel

PGNiG Superliga kobiet: Owocny wyjazd piotrkowianek. Zatrzymały w Koszalinie Młyny !

Fortuna 1 Liga: Derbów czas! W niedzielę okaże się kto rządzi w Łodzi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!