foto: Damian Kuziora

Na zakończenie 5. kolejki TAURON Ligi Developres Bella Dolina Rzeszów nie dał szans #VolleyWrocław, zwyciężając w krótkim meczu 3:0. Rzeszowski zespół po zdobyciu w minioną środę Superpucharu Polski, także w lidze nie znajduje pogromcy.

W ostatnim meczu 5. kolejki miały okazję pokazać się rzeszowskiej publiczności świeżo upieczone zdobywczynie Superpucharu Polski. Developres Bella Dolina Rzeszów podejmował #VolleyWrocław i naturalnie w konfrontacji w tej był faworytem.

Inauguracyjne akcje z obu stron stały pod znakiem równości (4:4), ale Bruna Honorio asem serwisowym rozpoczęła budowanie przewagi miejscowych (7:4). Od tej pory różnica na korzyść rzeszowianek wahała się między 2-4 punkty, ale w środkowej fazie to się zmieniło. Blokiem przyjezdnych poderwała grająca jeszcze w ubiegłym roku w Rzeszowie Anna Kaczmar i #VolleyWrocław rósł w siłę.

Techniczna kiwka Aleksandry Rasińskiej dała wrocławiankom upragniony remis (18:18). Do emocjonującej końcówki jednak nie doszło, gdyż sprawy w swoje ręce wzięło rzeszowskie trio Kalandadze-Blagojević-Honorio. Pierwsza posyłała trudne serwisy, wspomagając się też asem, kapitan Rysic umiejętnie kontrowała z lewego skrzydła a Honorio kończyła akcje prawą flanką. Nic dziwnego, że do końca seta wrocławianki ugrały ledwie jeden punkt (25:19).

Drugi set zaczął się podobnie, jak kończył się pierwszy od serwisów Kalandadze, z którymi problemy miały przyjezdne. Gruzinka punktowanie sfinalizowała asem, po którym Developres prowadził 6:1. Zawodniczki z Wrocławia nie złożyły jednak broni i z każdą chwilą spisywały się coraz lepiej. W ataku nieźle grała Natalia Murek i Andrea Kossanyowa, ale najważniejszym elementem ich gry okazał się blok. Po dwóch skutecznych zaporach Izabeli Bałuckiej, podobnie jak w pierwszej partii, ten pościg wrocławianek także był udany (11:11).

Jednak wyrównanie stanu seta było wodą na młyn rzeszowianek, a szczególnie Jelenę Blagojevic, która świetnymi zagraniami zaskakiwała rywalki. Rysice dobrze przepracowały środkową część seta, a zdobywając 6. punktów przewagi (21:15) nie miały żadnych problemów z rozstrzygnięciem na swoją korzyść drugiego seta.

Trzeci set dostarczył najmniej emocji, ponieważ rzeszowianki niemal na samym jego początku objęły prowadzenie, a potem sukcesywnie je powiększały. Po asie Magdaleny Jurczyk rzeszowski zespół miał 8. punktową zaliczkę (18:10) i autostradę do wygrania kolejnego meczu. Wrocławianki nie mogły już się podnieść, zaś siatkarki z Rzeszowa utrzymały stabilny poziom gry już do końca spotkania (25:15).

Developres BELLA DOLINA Rzeszów – #VolleyWrocław 3:0 (25:19, 25:18, 25:15)

MVP: Ana Kalandadze

Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Polańska, Honorio, Krajewska, Bagrowska, Blagojević, Stencel, Wenerska, Witowska, Bajema, Rapacz, Kalandadze, Jurczyk, Bińczycka, Szczygłowska, Przybyła.

#VolleyWrocław: Wellna, Gromadowska, Hawryła, Rasińska, Kossanyiova, Bałucka, Murek, Szady, Pańko, Chorąża, Kaczmar, Fedorek, Stencelewska, Adamek, Bodasińska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!