Xmg. Photography

Po zakończonym sezonie lekkoatletycznym mieliśmy okazję porozmawiać z młodym, utalentowanym polskim lekkoatletą – Dawidem Piłatem (rzut młotem – 6 kg). 

Zapraszam do przeczytania wywiadu miłośników ,,lekkiej”, w którym reprezentant Polski odpowiedział m.in jak radzi sobie ze stresem, która z jego dotychczasowych zdobyczy jest dla niego najcenniejsza, a także jak zapatruje się na przejście kategorii wagowej młota z juniora do seniora. 

Ewa Betlej (polski-sport.com): Masz dopiero 19 lat, a na Twoim koncie jest już tyle osiągnięć, że niejeden starszy od Ciebie sportowiec mógłby się powstydzić. Która ze zdobyczy jest dla Ciebie najcenniejsza?

Dawid Piłat: Najcenniejszym moim tytułem, który osiągnąłem w pięknym stylu jest uzyskanie tytułu mistrza Europy. To była wygrana w ostatniej próbie, a przy tym ustanowienie nowego rekordu polski.

Ewa Betlej (polski-sport.com): W tym sezonie były dwie szczególnie ważne imprezy. Mowa o MŚ U20 i ME U21. W tych pierwszych do szczęścia zabrakło kilkudziesięciu centymetrów, za to na Mistrzostwach Europy po walce do samego końca zwyciężyłeś. Czego w takim razie zabrakło na Mistrzostwach Świata do zdobycia medalu?

Dawid Piłat: Był to dla mnie długi sezon, w którym chciałem osiągnąć dobre wyniki młotem 6kg jak i 7,26kg. Do podium brakło nie wiele. Myślę, że całokształt sytuacji, miejsca pobytu (obozu) jak i treningu, stresu przełożyło się na wynik.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Jak dużą rolę na zawodach odgrywa u Ciebie stres? Współpracujesz z psychologiem czy radzisz sobie sam?

Dawid Piłat: Jestem świeżym zawodnikiem. Z roku na rok nabieram coraz więcej doświadczenia. Moje obycie z zawodami międzynarodowymi jest niewielkie. Jestem zestresowany podczas startu, rozmawiam z psychologiem. Obecnie nie posiadam go na stałe, staram się radzić sobie sam.

Ewa Betlej (polski-sport.com): W Polsce rzut młotem to jedna z tych konkurencji o które nikt się nie boi. Nazwiska takie jak Włodarczyk, Fajdek, Nowicki kojarzą się od razu kibicom z licznymi sukcesami. Ty jesteś chyba na najlepszej drodze, żeby zostać ich następcą. Nie ciąży Ci ta nakładana presja?

Dawid Piłat: Ciężka praca, brak kontuzji to plan na najbliższe trzy lata. Marzeniem jest wyjazd na igrzyska olimpijskie. Będę dążył do tego celu. Nie mam żadnej nakładanej presji. Jestem młodym zawodnikiem, który chce pokazać się z jak najlepszej strony, ale mam z tyłu głowy, że droga na szczyt tak jak w przypadku najlepszych polskich miotaczy jest długa i ciężka. Chciałbym w przyszłości zająć takie miejsca albo stanąć na nich wraz z najlepszymi.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Na ten moment rzucasz tym lżejszym młotem. Masz jakieś obawy przed przejściem na ten młot seniorski? Uważasz, że będziesz musiał bardzo wiele zmienić w swoim treningi, żeby nadal daleko rzucać?

Dawid Piłat: W tym roku kończę kategorie z lżejszym młotem. Od 2022 r. wchodzę w ciężki sprzęt. Nie ukrywam w ubiegłym sezonie przygotowywaliśmy się już pod młot 7,26 kg. Treningi będą bardziej intensywne i będzie większa praca techniczna, która pomoże mi wyeliminować błędy techniczne.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Jak zaczęła się Twoja przygoda z rzutem młotem? Było bardzo ciężko? Ty przecież pochodzisz z niewielkiej miejscowości, miałeś tam dogodne warunki do trenowania?

Dawid Piłat: Tak, pochodzę z niewielkiej wioski. Przygoda sportowa zaczęła się przez zawody sportowe (czwartki sportowe). Trener Ryszard Jakubowski tworzył grupę młodych sportowców. Od tego czasu podjąłem się w 2012 r. pracy z trenerem, która trwa do teraz.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Na Mistrzostwach Europy juniorów pobiłeś rekord Polski do lat 20. 79,59 m to robi wrażenie, bo przecież tak daleko za juniora nie rzucał ani Szymon Ziółkowski ani Paweł Fajdek czy Wojciech Nowicki. Jak czujesz się z tym, że na tym etapie swojej kariery jesteś lepszy od tak wielkich mistrzów?

Dawid Piłat: Tak, pobiłem rekordy mistrzów aczkolwiek wiem, że prawdziwy sprawdzian przychodzi na cięższym, seniorskim młocie, który to decyduje jakim się będzie sportowcem seniorem.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Podobno jesteś wielkim fanem piłki nożnej. Zdradzisz nam komu kibicujesz najbardziej i który piłkarz wzbudza w Tobie największe emocje?

Dawid Piłat: Jestem fanem piłki nożnej. Kibicuję klubowi PGE FKS STAL MIELEC. Nie mam ulubionego piłkarza, kibicuję całemu zespołowi. Największe emocje wzbudza we mnie Robert Lewandowski, który po ciężkiej pracy od małego zdobył tytuł najlepszego piłkarza na świecie.

Ewa Betlej (polski-sport.com): Wiemy, że o marzeniach się nie mówi, ale może możesz zdradzić nam choć trochę w jakie osiągnięcia będziesz celował w najbliższym czasie?

Dawid Piłat: W najbliższym czasie planuje zrobić minimum na mistrzostwa Europy seniorów oraz świata. Będzie to ciężka przeprawa. Największym celem i marzeniami są igrzyska w 2024 r. w Paryżu!!

Ewa Betlej (polski-sport.com): Dziękujemy za udzielenie wywiadu i życzymy spełnienia tych marzeń!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!