Iga Świątek (WTA. 1) w ekspresowym tempie pokonała w 1/16 finału WTA 1000 w Madrycie Rumunkę Soranę Cirstee (WTA. 30).
Polce pojedynek z Rumunką zajął zaledwie godzinę i osiemnaście minut. W obu setach biało-czerwona oddała swojej przeciwniczce tylko po jednym gemie.
W inaugurującym secie mieliśmy przełamanie za przełamaniem. Świątek przy każdym serwisie rywalki zdobywała breaki, i wykorzystywała je. Delikatne potknięcie przy własnej zagrywce przydarzyło jej się w szóstym gemie. To jednak nie wpłynęło na końcowy wynik, który był zdecydowanie z korzyścią dla polskiej tenisistki 6:1.
Liderka światowego rankingu nie zwolniła tempa w drugiej partii. Tym razem nie dała się przełamać ani razu, a sama dokonała tego dwukrotnie (w czwartym i szóstym gemie). Na osłodę Cirstei pozostał jeden wygrany gem przy własnym serwisie. Iga Świątek wygrała 6:1, i w całym meczu 2:0.
W 1/8 finału Polce przyjdzie się mierzyć z Victorią Azarenką bądź Sarą Sorribes Tormo.
1/16 finału WTA 1000 w Madrycie:
Iga Świątek – Sorana Cirstea 2:0 (6:1, 6:1)