foto: Anna Kmiotek

Na finiszu 6. serii TAURON Ligi VolleyWrocław zafundował swoim kibicom huśtawkę nastrojów. Mimo słabszej końcówki pierwszej partii i jej oddania rywalkom, w pozostałych zademonstrował kawałek dobrej siatkówki i pokonał ŁKS Commercecon Łódź 3:1.

Pierwsze trzy punkty spotkania należące do łodzianek nie potwierdziły w dalszej części gry ich roli faworytek. Sobiczewska i koleżanki nie były już tak skuteczne, a partia otwarcia się wyrównała i do decydującej fazy wszystko odbywało się na styku. Dopiero później, w wyniku ataku Jones-Perry i dobrej postawie bloku łodzianek nastąpiło „pęknięcie” i to przyjezdne wygrały pewnie seta (20:25).

W kolejnym podopieczne Dawida Murka też początkowo ustępowały rywalkom, a potem niemal identycznie jak w pierwszym secie gra toczyła się wokół remisu. Jednak w środkowej fazie seta to wrocławianki postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Od ataku Gromadowskiej po skosie (16:14) wrocławianki zaczęły budować stabilną przewagę. Udana akcja ofensywna Witkowskiej, a za chwilę ponownie Gromadowskiej wyprowadziły #VolleyWrocław na 5 punktów zapasu (20:15). Potem jeszcze swoje zrobiła Kossanyiova i gdy wydawała się, że bez problemów wrocławski zespół sięgnie po seta, dwukrotnie zablokowana została Murek (23:22). Miejscowe wykazały jednak więcej opanowania i po kontrze wygrały seta (25:23).

Po wyrównaniu stanu meczu wrocławianki złapały wiatr w żagle. Początek kolejnej partii był dość wyrównany, ale jeszcze w niezaawansowanym stadium seta wrocławiankom wszystko zaczęło wychodzić, a przyjezdnym prawie nic. Fedorek, Gromadowska i Murek miały bardzo dobre momenty, a do tego dochodziła dobra gra na siatce. #VolleyWrocław doszedł do 8. punktów przewagi (20:12) i stało się jasne, że tylko cud może odwrócić losy tej partii. Takiego czegoś jednak nie było i po asie serwisowym Murek wrocławianki wyraźnie zdominowały w tym secie łodzianki (25:17).

Czwarty set był bardzo zacięty, a o inicjatywę walczyły ponownie wrocławianki. Uciekały na kilka punktów swoim rywalkom, ale za chwilę ełkaesiaczki doganiały wynik. W końcówce po objęciu dwupunktowego prowadzenia (19:21) wydawało się, że we Wrocławiu dojdzie do piątego seta. Takiego rozwiązania miejscowe nie przyjmowały do wiadomości i dzięki skuteczności w bloku doprowadziły do remisu (22:22) i dramatycznej końcówki. W niej zaznaczyła ponownie swoją rolę na boisku Kossanyiova, ale ostatecznie zwycięstwo wrocławiankom zapewnił atak z drugiej linii Natalii Murek (25:22).

ŁKS Commercecon Łódź po trzech zwycięstwach z rzędu zostawił komplet punktów wrocławiankom, które wcześniej… trzy razy z rzędu schodziły z parkietu pokonane.

#VolleyWrocław – ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (20:25, 25:23, 25:17, 25:22)

MVP: Natalia Murek

#VolleyWrocław: Wellna, Gromadowska, Hawryła, Rasińska, Kossanyiova, Bałucka, Murek, Szady, Pańko, Chorąża, Kaczmar, Fedorek, Stancelewska, A. Adamek, A. Bodasińka

ŁKS Commercecon Łódź: Grajber, Pacak, Jukoski, Witkowska, Sobiczewska, Colombo, Ratzke, Gajer, Alagierska, Piasecka, Jones-Perry, Pieniak, P. Maj-Erwardt, K. Strasz

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!