Warta Zawiercie podejmowała na własnej hali Stal Nysę. W Stalowych Derbach faworytami byli miejscowi i zdołali oni potwierdzić swoją dobrą dyspozycję. Jurajscy Rycerze zgarnęli w tym starciu komplet oczek.

Pierwszy set

W mecz lepiej wprowadzili się przyjezdni, którzy prowadzili 1:5. Gospodarze byli zmuszeni do gonienia wyniku i sukcesywnie zmniejszali swoją stratę. Miejscowi złapali przyjezdnych dopiero przy wyniku 15:15. Dla zawiercian punktowali przede wszystkim Conte i Kovacević, natomiast po stronie nysian byli to Kwasowski, M’Baye, Ben Tara, Stahl oraz Komenda.

Jurajscy Rycerze następnie zaliczyli cztery punkty z rzędu. Taka przewaga w kluczowym momencie seta nie była już do odrobienia przez przyjezdnych. Nadal świetnie spisywał się duet Conte, Kovacević i to właśnie ten drugi udanym atakiem zakończył pierwszy set.

Drugi set

W drugiej partii ponownie dobrze zaczęli nysianie, lecz gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania. Dobrze spisywał się Conte oraz Kovacević. Kibice w zawierciańskiej hali byli świadkami min. serii sześciu punktów zdobytych z rzędu. Jurajscy Rycerze szybko doskoczyli więc swoich rywali i prowadzili nawet 9:6. Goście za sprawą min. Pencheva doskoczyli miejscowych na 10:10.

Następnie gra toczyła się punkt za punkt. Dla zawiercian punktowali przede wszystkim Conte. Po stronie nysian była to sprawka dobrze prosperującego bloku. Gospodarze przy stanie 15:16 zaliczyli kolejną serię, tym razem trzech punktów zdobytych z rzędu. Tej przewagi już nie oddali, a w kluczowym momencie seta przy stanie 21:20 odskoczyli swoim rywalom na kolejne cztery punkty. W końcówce brylowali Zniszczoł, Kovacević oraz Conte.

Trzeci set

Trzecią odsłonę meczu lepiej zaczęli miejscowi. Warcianie szybko wyrobili sobie trzypunktową przewagę, której się trzymali. Dla miejscowych punktowali Tavares i Kovacević, natomiast po stronie nysian najskuteczniejszy był Stahl i Ben Tara.

W końcowej fazie seta w szyki Stali wkradło się sporo nerwowości. Przyjezdni, zamiast odrabiać stratę, poprzez kilka błędów i nieroztropnych zagrań doprowadzili do stanu 20:14. Wydawało się, że to spotkanie jest już zamknięte, a jednak nysianie zdołali wrócić do meczu i przy stanie 24:17 wygrali pięć kolejnych piłek. Po tej serii Kovacević skutecznym atakiem zamknął jednak całe spotkanie.

Warta Zawiercie – Stal Nysa 3:0 (25:20, 25:22, 25:22)

Warta Zawiercie: Kovacević, Zniszczoł, Konarski, Conte, Niemiec, Tavares, Żurek
Stal Nysa: Penchev, Stahl, Komenda, Kwasowski, M’Baye, Ben Tara, Ruciak
 

Zobacz więcej:

Fortuna I Liga: ŁKS przerywa złą passę dzięki karnemu na wagę trzech punktów!

1 Liga Kobiet: Napór na tarnowianki trwa. Ósme zwycięstwo ITA TOOLS Stal Mielec !

eWinner 2 Liga: Dużo bramek w Lublinie! Motor znów zwycięski!

PŚ w narciarstwie alpejskim: Gąsienica-Daniel w najlepszej szesnastce slalomu równoległego w Lech/Zuers

PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Bródka na podium w Tomaszowie Mazowieckim!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!