Unia Oświęcim chciała zrewanżować się Enerdze Toruń za ostatnią porażkę 2:6 przed własną publicznością. Ta sztuka udała się miejscowym. Zespół z Torunia nadal pozostaje w kryzysie. To już szósta porażka z rzędu!
W pierwszej tercji obie ekipy szukały swoich szans, lecz krążek długo nie chciał wpaść do bramki żadnej z drużyn. Przyjezdni mieli moment gry w przewadze, ale nie zdołali zamienić go na prowadzenie. Wynik w 18. minucie otworzyli bracia Strieclow. Aleksandr pognał z samotną akcją, a następnie wyłożył krążek Wasiljewowi, który pewnie zapakował go w bramce Energy.
Druga tercja ponownie przyniosła wyrównaną walkę. Mimo starań obu stron nikomu nie udało się zmienić rezultatu spotkania. Kowalówka i Molder mogli być z siebie dumni, ponieważ oboje zachowali czyste konto.
Sprawę zwycięstwa w tym meczu Unia zamknęła na początku trzeciej kwarty. Miejscowi zdobyli dwie bramki…w przeciągu 12 sekund! Najpierw w okienko trafił Thomas Da Costa, a chwilę po nim z koła bulikowego krążek w siatce zapakował Aleksandr Strieclow. Po tych ciosach drużyna przyjezdnych nie zdołała się już podnieść. Łzy otrzeć mogła sobie jedynie bramką zdobytą w końcowych sekundach meczu.
Unia Oświęcim – Energa Toruń 3:1 (1:0, 0:0, 2:1)
Bramki: 18′ W. Strieclow, 45′ Da Costa, 45′ A. Strieclow – 59′ Rodionow
Unia Oświęcim: Kowalówka, Saunders – Stasienko, Orłow, Themar, Da Costa, Oriechin – Glenn, Bezuska, A. Strieclow, W. Strieclow, Dziubiński – P. Noworyta, Paszek, Trandin, Krzemień, Kowalówka – M. Noworyta, Prusak
Energa Toruń: Molder, Studziński – Szkodienko, Zieliński, Szabanow, Arrak, Huhdanpaa – Kozłow, Rodionow, Limma, Korczocha, Syty – Jaworski, Szkrabow, Vasjonkin, Kalinowski, Kogut – Skólmowski, Wenker, Kalinowski, Rożkow, Olszewski
Zobacz więcej:
Mistrzostwa Świata: Wszystko zgodnie z planem! Polki wygrywają i przechodzą dalej!
PlusLiga: Faworyci nie zawiedli! Podsumowanie 10.kolejki
PKO BP Ekstraklasa: Walka w czerwonej strefie nabiera tempa! Podsumowanie 17. kolejki
Facundo Conte: Problem leżał w „mentalu”, nie w technice
STATSCORE Futsal Ekstraklasa: Lider wraca do Bielska-Białej! – kompendium 14. serii
