foto: Damian Kuziora

Zaległym meczem z 14. kolejki PGNiG Superligi Piotrcovia zwycięstwem nad Młynami Stoisław sprawiła, że w Piotrkowie Trybunalskim mocno odżyły nadzieje medalowe. Koszalinianki tanio skóry nie sprzedały i walczyły jak równy z równym, dopiero większy zapas sił Czerwono-Niebieskich po zmianie stron zdecydował o ich zwycięstwie i zbliżeniu się do strefy medalowej na 3 punkty.

Piotcovia Piotrków Trybunalski – Młyny Stoisław Koszalin 32:25 (14:13)

Mimo problemów kadrowych z jakimi boryka się od dłuższego czasu drużyna z Koszalina przyjezdne zawiesiły Piotrcovii bardzo wysoko poprzeczkę. Zaczęły od prowadzenia 2:0 (Żaneta Lipok i Hanna Rycharska), a przez całą pierwszą połowę dotrzymywały kroku piotrkowiankom. Pierwsze skrzypce, podobnie jak w ostatnim meczu tych drużyn w Koszalinie, grała skuteczna Lipok. Gdyby w 26. minucie wykorzystała rzut karny to po trzydziestu minutach byłby remis. Pierwsza połowa zakończyła się wygraną Piotrcovii 14:13.

Sił wystarczyło koszaliniankom jeszcze na pierwszy kwadrans drugiej połowy. Później Piotrcovia odskoczyła na bezpieczną przewagę 3-4 bramek, którą w końcówce jeszcze powiększyła. Skutecznością popisywała się młoda piotrkowska rozgrywająca Karolina Jureńczyk, która ostatecznie zapisała na swoje konto siedem trafień. Drużyna Waldemara Szafulskiego nie była już w stanie w ostatnich minutach nawiązać walki, a piotrkowianki wygrały z Młynami Stoisław Koszalin trzeci mecz w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

– My walczymy w każdym meczu o trzy punkty i tak będzie już do końca sezonu. Przed nami jeszcze dziewięć ligowych pojedynków oraz Puchar Polski. Chcielibyśmy te wszystkie mecze wygrać, ale będzie to niezwykle trudne zadanie. Jedziemy teraz do Kobierzyc, a później we własnej hali, na koniec pracowitego marca podejmiemy mistrzynie Polski z Lubina. To będą bardzo dwa ciężkie mecze, ale ja wierzę w swój zespół – mówił trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.

Piotrcovia – Młyny Stoisław Koszalin 32:25 (14:13)

Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Drażyk 4, Klonowska 1, Stanisławczyk 1, Yashchuk 1, Królikowska 3, Jureńczyk 7, Oreszczuk 4, Waga 3/1, Trbović 3, Trawczyńska 2, Fesdorf 1, Grobelna 2
Rzuty karne: 1/2
Kary: 14 min (Sobecka x2, Królikowska, Jureńczyk x2, Waga, Stanisławczyk)

Młyny Stoisław: Prudzienica, Zimny – Kurdzielewicz 2/1, Borysławska, Żukowska 5, Zaleśny 1, Urbaniak 4/1, Lipok 7/1, Somionka, Rycharska 6/1
Rzuty karne: 3/5
Kary: 6 min (Somionka, Borysławska x2)

Źródło: superligakobiet.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!