Kolarstwo
Fot. @CarpathianRace

Za nami pierwszy etap tegorocznego Karpackiego Wyścigu Kurierów. Rywalizacja odbyła się w miejscowości Stará Ľubovňa.

Przebieg trasy miał górski charakter. Liczyła ona 130 kilometrów. W koszulce lidera wyścigu przystąpił do tego etapu triumfator piątkowego prologu w Budapeszcie. Jazdę indywidualną na czas liczącą 2 kilometry wygrał tam Nicolo Buratti z Włoch.

Na premiach lotnych błyszczał w niedzielę wspomniany Buratti, który zdobył 5 pkt. Kolarze dwukrotnie podjeżdżali pod Brutovce. Długość podjazdów liczyła ponad 5 kilometrów i miała 2,4 procent nachylenia. Znacznie stromiej było na pierwszym i ostatnim podjeździe pod Bajerowce, ale długość tych odcinków nie była zbyt długa. Na górskich premiach doskonale radził sobie Chorwat Fran Miholjević. Ten znalazł się w odjeździe, który uformował się przed ostatnią częścią trasy, gdzie mieliśmy drugi podjazd pod Bajerowce. Chorwat tam triumfował, a następnie sięgnął po zwycięstwo na całym etapie. Dało mu to też prowadzenie w klasyfikacji generalnej imprezy z przewagą 6 sekund nad kolejnym zawodnikiem.

Na metę w tym samym czasie wpadli też Martin Marcellusi i Francis Juneau. Strata peletonu wyniosła ponad minutę. Czołowi zawodnicy na mecie pojawili się w czasie 3 godzin, 15 minut i 52 sekund. Na 7. miejscu finiszował Damian Papierski.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!