Tenis
Foto: Denis Doyle

Hubert Hurkacz awansował do trzeciej rundy turnieju tenisowego French Open. Polak w drugiej rundzie pokonał Włocha Cecchinato. 

Pierwszy set

Pierwszy set ułożył się pomyśli reprezentanta Polski, który do przełamania doprowadził w gemie czwartym. Cecchinato dwa razy z rzędu pomylił się posyłając piłkę w siatkę, a raz w trybuny.

Hurkacz dołożył do tego udany serwis i kolejne przełamanie w gemie szóstym. Znów siatka i aut były zmorą Włocha. Hurkacz dołożył udany return, a finalnie zwycięstwo w secie 6:1.

Drugi set

Drugi set był bardziej wyrównany, choć rozpoczął się przełamaniem rywala przez Polaka. Włoch wrócił jednak do udanego serwisu i wygrywał gemy przy własnym podaniu. Na serwisie formę trzymał też Hurkacz. Kilkukrotnie posyłał w tym spotkaniu asa. Dobry serwis pozwolił mu wygrać drugą partię 6:4.

Trzeci set

Początek trzeciego seta rozpoczął się w sposób wymarzony dla Hurkacza. Znów przeciwnik naszego reprezentanta miał problemy z trafieniem w kort. Uderzał często w siatkę, do tego przytrafił mu się podwójny błąd serwisowy, co skończyło się przełamaniem na korzyść Hurkacza.

Włoch łatwo się nie poddał. Trzeciego gema wygrał do zera. Niespodziewanie problemy z utrzymaniem piłki w korcie miał przy zagrywce przeciwnika Hurkacz. Polak wciąż jednak był w doskonałym położeniu, bo miał zapas gema w secie trzecim, ale i zapas dwóch wygranych setów. Ponadto przy swojej zagrywce Hurkacz rywalowi nie dał specjalnych szans. Miał też szanse na przełamanie w gemie siódmym. Po uderzeniach w siatkę przez rywala Polak prowadził 40:15. Ostatecznie gra toczyła się na przewagi po aucie Hurkacza. Polak zyskał przewagę, ale później trafił w siatkę, punktował Włoch, który cieszył się prowadzeniem. Popełnił on jednak podwójny błąd serwisowy, po którym znów było wyrównanie. Kolejne punkty Hurkaczowi przyniosły autowe piłki Włocha. To pozwoliło cieszyć się z drugiego przełamania, które oznaczało, że do zwycięstwa w meczu potrzeba zwyciężyć jeszcze w jednym gemie. To stało się w pierwszej możliwej sytuacji. Polak rozrzucił rywala na korcie i kończył akcje spod siatki. Włoch tradycyjnie miał problemy z utrzymaniem piłki w korcie i przegrał seta 2:6.

Hubert Hurkacz – Marco Cecchinato 6:1, 6:4, 6:2

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!