Iga Świątek
essentiallysports.com

W 1/16 finału Wimbledonu Iga Świątek zmierzyła się z Francuzką Alize Cornet, która wygrała z Polką w dwóch setach. 

Iga Świątek rozpoczęła fatalnie, bo po trzech gemach przegrywała 0:3. Na domiar złego dwukrotnie utraciła własne podanie. Po poprawie serwisu Polce udało się wygrać gema czwartego, ale było to jej jedyne przełamanie w tym secie. Ostatecznie w partii otwierającej sobotni mecz dobrze radząca sobie w defensywie Francuzka Cornet wygrała 6:4. Przyczyną porażki liczna ilość niewymuszonych błędów oraz niski procent punktów zdobywanych po drugim serwisie.

Długo toczył się gem otwierający drugą partię. Za każdym razem przy grze na przewagi lepszą sytuację miała jednak Świątek, która podanie obroniła, zaś w kolejnym rozdaniu przełamała Francuzkę Polka. Cornet coraz częściej myliła się. Błędy mogły wynikać z jakiegoś urazu, bo tak się przeciwniczka naszej reprezentantki zachowywała. Problemy ze źle ściśniętym bandażem nie przeszkodziły jej jednak w przełamaniu Polki na 1:2 z perspektywy Francuzki, choć w trzecim gemie przegrywała już 15:40. Później jednak zagrała dokładniej i doszły do tego autowe piłki Polki. Ta w gemie czwartym nie zdobyła choćby punktu, więc dość szybko zrobiło się po 2. Cornet dołożyła dobry return i przełamanie serwisu Polki na 3:2, by chwilę później podwyższyć na 4:2. Świątek była bezradną też przy własnym serwisie, w którym zdobyła tylko punkt. Fatalnie jej wyszedł smecz, gdy była pod siatką, a rywalka głęboko za linią końcową. Polka jednak zamiast trafić kort posłała piłkę daleko na aut. Finalnie Cornet znów przełamała, więc zamknięcia meczu potrzebowała jeszcze jednego wygranego gema. Przełamać się nie dała, dość powiedzieć, że Polce nie oddała w tym rozdaniu nawet punktu.

Francuzka przerwała tym samym serię 37. wygranych meczów Igi Świątek.

Iga Świątek – Alize Cornet 4:6, 2:6

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!