Arka Gdynia w ramach 5. kolejki Fortuna I Ligi pokonała na wyjeździe Apklan Resovię Rzeszów 3:1. To druga wygrana nadmorskiego zespołu w tym sezonie. 

PIERWSZA POŁOWA

Już w 6. minucie spotkania podopieczni Ryszarda Tarasiewicza otworzyli wynik meczu. Sebastian Milewski na połowie rywala zabrał piłkę Krasie, zauważył nadbiegającego z lewej strony Karola Czubaka, do którego zagrał piłkę, a ten zdecydował się na uderzenie. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

14 minut później świetną akcją popisali się gospodarze. Mikulec celnie dośrodkował futbolówkę z lewego skrzydła, po czym główką uderzył ją Górski, a bramkarz gdyńskiego klubu wybronił na rzut rożny.

W 34. minucie powinno być 2:0 dla przyjezdnych. Janusz Gol zagrał z połowy boiska prostopadle do Żebrowskiego, który zabrał się z piłką. Jednak gdy ślizgiem interweniował Chuchro, a z bramki wyszedł Pindroch, piłkarz Arki stracił futbolówkę.

Tuż przed przerwą kolejną dogodną okazję mieli goście. Nastąpiło spore zamieszanie w polu karnym Resovii. Z narożnika boiska wrzucił Haydary, a przyzwoity strzał oddał Czubak, który wybronił golkiper.

Do przerwy Arka skromnie prowadziła, bo jedną bramką.

DRUGA POŁOWA

Po równej godzinie rywalizacji sędzia odgwizdał rzut karny dla Arki Gdynia, po faulu na Czubaku w polu karnym. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Mateusz Kuzimski, podwyższając prowadzenie swojej drużyny. Strzelec drugiej bramki pojawił się na boisku w 46. minucie, zmieniając Żebrowskiego.

W 74. minucie zmiennik Antonik, który na plac gry wstąpił zaledwie parę minut wcześniej, zdobył pięknego, kontaktowego gola na 1:2. Karpinski zgrał do niego piłkę, a ten fantastycznie przymierzył z 25. metra.

Arka nie zamierzała się skupić stricte na defensywie, broniąc korzystnego rezultatu, bowiem 2 minuty po golu rzeszowian zdobyła trzecią bramkę, szybko odpowiadając na stratę. Autorem zdobyczy reprezentant Afganistanu Omar Haydary, zawodnik wypożyczony na sezon z największego rywala Arki – Lechii Gdańsk. Gracz otrzymał długie podanie od Ziemanna, przekładając zwodem i strzelając w długi róg. Gdyńska ekipa ponownie prowadziła różnicą dwóch trafień. Nic szczególnego nie działo się już do ostatniego gwizdka arbitra. Resovia przegrała na własnym boisku z Arką 1:3.

Dla drużyny z Trójmiasta to bardzo ważne zwycięstwo, gdyż w ostatnich meczach pogubiła punkty, remisując bezbramkowo u siebie z Zagłębiem Sosnowiec, przegrywając w Krakowie z Wisłą 0:1 oraz dzieląc się oczkami z Sandecją w Gdyni. Było wówczas 1:1.

Dzięki wygranej Arka wskoczyła na 7. lokatę w tabeli pierwszoligowej, dzierżąc 8 punktów po pięciu rozegranych spotkaniach. Do tej pory wygrywała tylko na wyjazdach. Natomiast Apklan po takiej samej ilości meczów zajmuje dopiero 16. miejsce, mając 2 punkty na koncie.

Fortuna 1 Liga – 5. kolejka
Apklan Resovia Rzeszów – Arka Gdynia 1:3
6′ Czubak, 61′ Kuzimski [K], 76′ Haydary

Resovia: Pindroch, Chuchro, Kubowicz, Kwiecień, Adamski, Krasa [46′ Wasiluk], Mikulec [63′ Mikulec], Mróz, Kałahur [36′ Karpiński], Garcia, Górski [46′ Morys]

Arka: Krzepisz, Stolc, Marcjanik, Dobrotka, Stępień [46′ Tomal], Milewski [55′ Purzycki], Gol, Ziemann, Haydary, Żebrowski [46′ Kuzimski], Czubak [81′ Adamczyk]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!