W czwartym spotkaniu eliminacji Mistrzostw Europy Polki miały za rywalki najsłabszą drużynę grupy D i jak można się było spodziewać rozbiły Albanię. Po dwóch kwartach szykował się absolutny rekord, gdyż Polki prowadziły różnicą 68-miu punktów, jednak drugą połowę podeszły do rywalek ze sporą rezerwą i mecz nie wyglądał już tak jednostronnie.
W pierwszych dwóch kwartach potyczki w położonym nad Morzem Adriatyckim Durren reprezentantki Polski skoncentrowane podeszły do rywalizacji, co wyraźnie odczuły rywalki, męcząc się przy każdej ofensywnej akcji. W obu kwartach pierwszej części Albanki zdobyły po zaledwie 6 punktów, a ich wynik byłby jeszcze gorszy, gdyby nie faule polskich zawodniczek i rzuty osobiste.
Mecz wyrównał się dopiero w trzeciej kwarcie, kiedy na parkiecie ze strony polskiej pojawiła się ławka rezerwowa, a Biało-Czerwone przestały bronić agresywnie. Albankom wpadły nawet dwa rzuty trzypunktowe, a pierwsze 5 minut drugiej części miały bardziej udane od Polek (11:8). Pozostały czas do zakończenia trzeciej kwarty nie był jaskrawy dla przyjezdnych, jednak Polski podwyższyły prowadzenie do 72 punktów (32:104).
Ostatnia kwarta potraktowana została już stricte treningowo, jednak Albanki miały bardzo dużo swobody za linią 6,75 i aż trzy razy celnie przymierzyły z tej odległości. Ostatecznie Polki wygrały różnicą 86 punktów, jednak ten wynik niewiele zmienia sytuację naszej reprezentacji w tabeli grupy A. O losach Biało-Czerwonych w kontekście walki o finały mistrzostw Europy zdecydują mecze z Turcją i Słowenią, które odbędą się w lutym przyszłego roku.
Albania – Polska 50:136 (6:43, 6:37, 20:24, 18:32)
ALBANIA: Klea Verri 11, Ornela Lalaj 2, Tea Memushi, Dajan Baraj, Stela Shallo – Aida Palko 8, Berni Rreshpja 8, Marina Pellumbi 6, Enisa Qosja 5, Imela Mala 5, Mirela Lugaj 5, Sara Gjoni.
POLSKA: Weronika Telenga 15 (9 zb.), Anna Jakubiuk 13, Klaudia Gertchen 9, Julia Drop 8, Agnieszka Skobel 7 – Liliana Banaszak 23 (11 zb.), Kamila Borkowska 20 (10 zb.), Anna Makurat 17 (3×3, 9 as., 7 zb.), Julia Piestrzyńska 10, Julia Niemojewska 10, Aleksandra Parzeńska 4.
