W spotkaniu dziewiątej kolejki Ligi Mistrzów Orlen Wisła Płock przegrała na Węgrzech z Telekomem Veszprem 22:32.
Wicemistrzowie Polski do spotkania z mistrzami Węgier przystępowali z bilansem dwóch zwycięstw, remisem i pięciu porażek. Szanse na przełamanie passy trzech porażek z rzędu Polacy mieli bardzo małe i widać to było na parkiecie. Rywale bardzo szybko zyskali trzy bramkową przewagę i prowadzili 5:2. Z minuty na minutę powiększali przewagę i na przerwę schodzili prowadząc 17:9.
W drugiej części spotkania gra nie uległa zmianie i to gospodarze od początku do końca kontrolowali wydarzenia. Szanse na pozytywny wynik Płocczanie mieli w 43 minucie gdy w przeciągu dwóch minut zdobyli cztery bramki z rzędu i zbliżyli się do rywali na sześć trafień (23:17). W ostatnich minutach spotkania rywale zwiększyli przewagę do dziesięciu bramek i wygrali 32:22.
Po porażce Wisłą plasuje się na szóstym miejscu jednak PPD Zagreb, który zajmuje siódme miejsce ma jedno spotkanie rozegrane mniej.
Liga Mistrzów – 9.kolejka
Telekom Veszprém – Orlen Wisła Płock 32:22 (17:9)
