Joanna Jakieła
Foto: Twitter @PZBiath

Dziś podczas Mistrzostw Świata w biathlonie w biegu sprinterskim kobiet na 7,5 km. Polskę reprezentowały cztery biathlonistki. Trzy z nich obejrzymy w biegu pościgowym. 

W niemieckim Oberhofie na starcie w imprezie mistrzowskiej stanęły: Joanna Jakieła, Anna Mąka, Kamila Żuk oraz Natalia Sidorowicz. Polki nie pokrzyżowały planów czołówce, bo zajmowały miejsca poza czołową pięćdziesiątką.

Najlepsza okazała się Jakieła, która dwukrotnie spudłowała na strzelnicy. Standardowo Polka na początku biegła szybko, a z czasem mocno osłabła, co dało jej pięćdziesiąte pierwsze miejsce. Mąka szczególnie dobrze zaprezentowała się podczas strzelania. Zaliczyła tylko jeden niecelny strzał i po rundzie karnej mknęła do mety. To przełożyło się na pięćdziesiątą czwartą lokatę. Rozczarowująco słaby występ zanotowała liderka polskiej kadry – Kamila Żuk. Polska biathlonista aż trzy razy spudłowała na strzelnicy. Biegowo wyglądało to odrobinę lepiej niż ostatnimi czasy, ale co z tego skoro dało to zaledwie pięćdziesiątą szóstą pozycję. Najgorzej z naszych reprezentantek wypadła Natalia Sidorowicz zajmując dopiero siedemdziesiątą czwartą lokatę, która nie daje jej prawa występu w biegu pościgowym.

Wyniki biegu sprinterskiego na 7,5 km kobiet:

1. Denise Herrmann-Wick (bezbłędne strzelanie) – 21:19,7

2. Hanna Oeberg (bezbłędne strzelanie) +2,2 s.

3. Linn Persson (bezbłędne strzelanie) +26,2 s.


51. Joanna Jakieła (dwa pudła) +2:27,8

54. Anna Mąka (jedno pudło) +2:36,2

56. Kamila Żuk (trzy pudła) +2:44,0

74. Natalia Sidorowicz (dwa pudła) +3:20,6

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!