Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Foto: plusliga.pl

W rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzyła się z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Kędzierzynianom do awansu dalej były potrzebne tylko dwa wygrane sety, które po trzech rozegranych partiach stały się faktem. 

Oba polskie zespoły walkę o 1/4 finału LM potraktowały bardzo poważnie przystąpiły do niej w swoich najlepszych, wyjściowych składach.

Pierwszy set przebiegał wyrównanie. Zarówno Kędzierzynianie walczący o jak najszybsze przypieczętowanie swojego awansu do 1/4 finału jak i Zawiercianie, którzy wiedzieli, że dwa przegrane sety wystarczą aby odpaść z Ligi Mistrzów robili wszystko co w ich mocy, żeby prezentować się jak najlepiej.

Na samym początku asa serwisowego posłał Michał Szalacha. Chwilę później odpłacił mu się tym samym po stronie gospodarzy Bartosz Bednorz. W ataku ZAKSY brylował przede wszystkim Śliwka. Piłki dla Aluron CMC Warty Zawiercie kończył natomiast głównie Dawid Konarski i Uros Kovacevic. Żaden zespół nie potrafił wyjść na prowadzenie w tym secie i tak zostało do samego końca, co wróżyło dramatyczną walkę. Zawiercianie robili wszystko, żeby ich szansę na awans były odrobinę większe. Asa ustrzelił Patryk Łaba, ale to było za mało na ZAKSE, która wygrała tę partię, po grze na przewagi 28:26. Bohaterem ostatnich akcji został Dmytro Paszyckij serwując najpierw asa, a później broniąc atak Bartosza Kwolka. Tym samym wiadome już było, że to zespół z Kędzierzyna-Koźla jest o wiele bliżej 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Druga partia przebiegała bardzo podobnie do pierwszej, ale tylko do pewnego czasu. Od stanu 9:9 cztery punkty z rzędu padły łupem gości. Dwa z nich zdobył w polu serwisowym Szalacha, a dwa kolejne wpadły po błędach rywali. To właśnie od tego momentu gra ZAKSY zaczęła się sypać. Łukasz Kaczmarek pomylił się na zagrywce, a potem Bednorz wyrzucił swój atak na aut, przez co przewaga Zawiercian wynosiła już pięć oczek. Świetnie atakował Michał Szalacha. Do tego gospodarze często mylili się na zagrywce, a goście wręcz przeciwnie. Zdobyli w tym aspekcie aż pięć punktów. Wydawało się, że w końcówce ZAKSA jeszcze podejmie rękawice, kiedy zbliżyła się na dwa punkty, ale za chwilę Aluron CMC Warta Zawiercie znów się oddaliła. W końcówce utrzymała swoje prowadzenie i zwyciężyła 25:21, po asie serwisowym Patryka Łaby. Dzięki temu przedłużyła swoje szansę na zagranie w ćwierćfinale LM.

W trzecim secie ważyły się losy awansu. Przy połowie seta na dwupunktowe prowadzenie wyszli gospodarze i utrzymywali je. W końcowej fazie Marcin Janusz zablokował uderzenie Bartosza Kwolka i wyprowadził ZAKSE na trzy punkty przewagi (21:18). Później to samo Kwolkowi zrobił David Smith. Zawiercianie jednak nie poddali się i złapali kontakt z gospodarzami po ataku i punktowym serwisie Kwolka, który odkupił swoje wcześniejsze pomyłki. Mimo tego goście nie byli w stanie doprowadzić do upragnionego remisu. Piłkę setową natomiast wykorzystali Kędzierzynianie, po ataku Bartosza Bednorza. Wygrana 25:23 w trzeciej odsłonie sprawiła, że to ZAKSA Kędzierzyn Koźle zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów.

Kolejny set nie był już ważny z perspektywy przepustki do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Stąd oba zespoły dokonały zmian w swoich składach dając pograć tym, którzy do tej pory nie mogli się zbytnio wykazać. Zawiercianie mimo, że ich szansę były już pogrzebane to wzięli się do roboty i wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, które utrzymali do samego końca partii. Wprowadzeni na boisko Zniszczoł, Rejno czy Dulski dobrze sobie radzili i zdobywali kolejne oczka dla gości, którzy zakończyli seta (25:19) skutecznym atakiem Miłosza Zniszczoła. To doprowadziło do wyrównana 2:2 w setach.

O ostatecznym wyniku spotkania decydował tie-break, który rozpoczął się od gry punkt za punkt. Od stanu 5:5 cztery punkty pod rząd zdobyli Zawiercianie i to oni byli bliżej zwycięstwa w rewanżowym meczu. Tak też końcowo się stało. Goście zwyciężyli 15:11 i w całym spotkaniu 3:2. Mimo tego to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle awansowała dalej, ponieważ w pierwszym meczu zwyciężyła bez straty seta.

W ćwierćfinale Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra z Itasem Trentino. W fazie grupowej LM dwa razy to zespół włoski tryumfował nad ZAKSĄ.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (28:26, 21:25, 25:23, 19:25, 11:15). 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Janusz, Bednorz, Smith, Pashytskyy, Śliwka, Kaczmarek, Shoji, Żaliński, Kluth, Huber, Staszewski, Stępień, Wiltenburg.

Aluron CMC Warta Zawiercie: Tavares, Konarski, Kwolek, Kovačević, Zniszczoł, Szalacha, Danani, Kozłowski, Dulski, Waliński, Łaba, Rejno, Makoś.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!