ŁKS Łódź LM
Foto: plusliga.pl

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzyń polski zespół ŁKS Commercecon Łódź zmierzył się u siebie z obrończyniami tytułu VakifBankiem Stambuł. Wszystkie trzy sety padły łupem przyjezdnych siatkarek. 

To nie mogło być łatwe spotkanie dla Łodzianek i takie nie było. Już w pierwszym secie rywalki postawiły bardzo trudne warunki. W połowie seta prowadziły 15:9, po serii sześciu punktów z rzędu. Głównie punkty z ataku dla siatkarek ze Stambułu zdobywała Gabi oraz Kubra Akman. Łodzianki nie były w stanie im się przeciwstawić i popełniały sporo błędów. Pod koniec pierwszej partii jednak coś się ruszyło. Zuzanna Górecka wraz z Aleksandrą Gryką próbowały jak najbardziej dogonić przeciwniczki. Pomógł im też w tym as serwisowy Valentiny Diouf. Rywalki gospodyń zaczęły się mylić. Atak autowy posłała Nika Daalderop, Zehra Gunes oraz Paola Egonu. To wszystko sprawiło, że siatkarki ŁKS Łódź traciły już tylko jedno oczko (20:21). W końcówce nie mogły jednak znaleźć sposobu na powstrzymanie w ataku świetnie dysponowanej Gabi, która zakończyła seta wynikiem 25:22 dla VakifBank Stambuł.

W drugiej partii Łodzianki nie były w stanie utrzymać już niezłego poziomu z poprzedniego seta, przez co zostały rozgromione przez swoje rywalki. Przez całą partię zdobyły tylko dwanaście punktów. Nie potrafiły kończyć swoich ataków, do tego bardzo słabo prezentowały się na serwisie. To była woda na młyn dla ich przeciwniczek, które we wszystkich tych aspektach były zdecydowanie bardziej skuteczne. Do dobrej dyspozycji w kończeniu piłek wróciła Paola Egonu, wtórowała jej w tym też Gabi. Najwięcej punktów po stronie gospodyń zdobyła Aleksandra Gryka (dwa), co było zdecydowanie zbyt mało aby nawiązać jakąkolwiek walkę z obrończyniami tytułu. Siatkarki VakifBank Stambuł wygrały 25:12.

Wydawało się, że ostatni set będzie wyglądał bliźniaczo do drugiego. Znów na kilka punktów przewagi na samym początku odskoczyły rywalki Łodzianek. Przewaga ta jednak z bardzo bezpiecznej z czasem zaczęła maleć. Zaczęło się od ataków autowych Gabi i Egonu. Za chwilę siatkarki ze Stambułu popełniły jeszcze kilka błędów w polu serwisowym. Gospodynie konsekwentnie odrabiały straty. W pewnym momencie, po punkcie z ataku i z serwisu Zuzanny Góreckiej doprowadziły do wyrównania 21:21. Końcówka była wyrównana i bardzo nerwowa. Punkty na przemian, po stronie ŁKS Łódź zdobywała Scuka i Witkowska. To jednak nie wystarczyło do urwania choć jednego seta. Zawodniczki VakifBank Stambuł zwyciężyły 26:24 (po punkcie Niki Daalderop) i w całym spotkaniu 3:0.

Mecz rewanżowy pomiędzy zespołami zostanie rozegrany w przyszłym tygodniu, w Stambule.

ŁKS Commercecon Łódź – VakifBank Stambuł 0:3 (22:25, 12:25, 24:26).

MVP: Paola Egonu

ŁKS Commercecon Łódź: Ratzke, Górecka, Gryka, Diouf, Scuka, Witkowska, Maj-Erwardt

VakifBank Stambuł: Kubra, Egonu, Gabi, Akbay, Gunes, Daleroop, Aykac.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!