Mimo słabego startu spotkania świetna czwarta kwarta i bardzo mocne występy Aleksandra Blacerowskiego oraz Mateusza Ponitki przyczyniły się do wygranej i pierwszego miejsca w grupie tych preeliminacji.

 

 

Wracający do kadry Mateusz Ponitka już od samego początku był aktywny – zaczął od asysty do Aleksandra Balcerowskiego. Pierwsze minuty były wyrównane, ale później dzięki trafieniu Killiana Martina gospodarze uciekli na pięć punktów. Mimo niezłej gry Jarosława Zyskowskiego, to Szwajcarzy ciągle utrzymywali prowadzenie. Po 10 minutach było 27:21. Biało-Czerwoni w drugiej kwarcie krok po kroku odrabiali straty. Niezwykle aktywny był przede wszystkim Mateusz Ponitka – dzięki jego akcjom Polacy przegrywali tylko punktem. Rywale nie chcieli pozwolić na więcej, a po zagraniu Roberto Kovaca różnica wzrosła do sześciu punktów. Pierwsza połowa zakończyła się efektownym wsadem Aleksandra Balcerowskiego i wynikiem 42:35.

W trzecią kwartę zespół trenera Igora Milicicia wszedł z nową energią. Ważnym graczem był ponownie Balcerowski, a po rzutach wolnych Michała Sokołowskiego mieliśmy remis! Później jednak to Szwajcarzy ponownie byli stroną przeważającą. Następnie świetny fragment zanotował duet Andrzej Pluta – Przemysław Żołnierewicz. Po dwóch trójkach tego ostatniego Polacy mieli minimalną przewagę. Ostatecznie po trzech kwartach był remis. W kolejnej części meczu prowadzenie reprezentacji rzutem z dystansu dawał Aleksander Balcerowski. Następnie dzięki akcji 2+1 Jarosława Zyskowskiego przyjezdnym udawało się uciekać na sześć punktów. Teraz to Biało-Czerwoni mieli ofensywną inicjatywę i powoli zaczęli przejmować całkowitą kontrolę. Po kolejnej trójce Balcerowskiego przewaga wynosiła już 10 punktów i tej różnicy nasi reprezentanci nie oddali.

 

Reprezentacja Polski zakończyła prekwalifikacje do EuroBasketu 2025 na pierwszym miejscu w grupie E.

 

Szwajcaria – Polska 70:80 (27:21, 15:14, 16:23, 12:22)

Szwajcaria: Kazadi 14, Cotture 11, Kovac 11, Martin 10, Polite 10, Fofana 8, Gravet 3, Solca 3, Memishi 0, Burrell 0, Kubler 0, Nzege 0

Polska: Balcerowski 31, Zyskowski 12, Żołnierewicz 10, Michalak 9, Ponitka 8, Sokołowski 7, Dziewa 2, Garbacz 1, Koszarek 0, Pluta 0, Schenk 0, Olejniczak 0

 

 

Igor Milicić, trener reprezentacji Polski (po meczu):

Słabo rzucaliśmy w pierwszej połowie i mecz nie szedł w dobrym dla nas kierunku. To wynikało też z dobrej defensywy Szwajcarii. Trener Ilias Papatheodorou wykonuje tutaj świetną pracę. W drugiej połowie wróciła nasza pewność siebie, zaczęliśmy grać trochę bardziej fizycznie. Dodatkowo lepiej zbieraliśmy i podkręciliśmy tempo w kontrach. Chcieliśmy tego zwycięstwa, aby zakończyć grupę na pierwszym miejscu. Pokazujemy tym samym, że nasz świetny występ na ostatnim EuroBaskecie nie był przypadkowy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!