foto: Legia Warszawa - sekcja koszykówki

W meczu 24. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa pokonali we własnej hali Polski Cukier Start Lublin 108:90, choć długo rywale ze wschodu kraju toczyli wyrównany bój. Dzięki temu zwycięstwu stołeczna ekipa awansowała na czwarte miejsce w ligowej tabeli.

Tak jak kilka dni temu tak i teraz Legia zaczęła od szybkich ataków przynoszących jej punkty. Kibiców szczególnie ucieszyło trafienie Dariusza Wyki zza łuku. Chwilę później identycznym trafieniem popisał się Billy Garrett i gospodarze prowadzili 10:5. Warszawianie cieszyli się niezłą skutecznością pod kątem rzutów z dystansu i głownie dzięki temu elementowi gry zbudowali swoje prowadzenie, ale w końcowych fragmentach pierwszej kwarty to lublinianie spisywali się lepiej w rezultacie czego wygrali premierową odsłonę meczu 30:29.

Kolejne minuty to wyrównana walka w której żadna z drużyn nie potrafiła zbudować większej przewagi. Lublinianie skutecznie walczyli o zbiórki w ataku, legioniści zaś faulowali częściej niż przeciwnicy. Wciąż groźną bronią Zielonych Kanonierów był rzut zza linii 6.75 metra – trafiali Aric Holman oraz Grzegorz Kamiński co dało Legii prowadzenie 48:42. Polski Cukier Start Lublin szybko jednak zabrał się za odrabianie niewielkich strat. Punkty Klavsa Cavarsa, Gabe DeVoe i Dayshona Smitha sprawiły, że na półmetku spotkania wicemistrzowie Polski wygrywali tylko 54:53.

Gra punkt za punkt miała miejsce także tuż po powrocie obu ekip z szatni. Po trzech minutach trzeciej kwarty warszawianie zaczynali przejmować inicjatywę stawiając na coraz lepszą defensywę. Lublinianie wciąż musieli gonić rywali i dzięki skutecznym akcjom Michała Krasuskiego i Benasa Griciunasa wciąż byli tuż za gospodarzami. Przed ostatnią kwarta meczu Legia wygrywała 81:75.

Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego nie zamierzali drzeć o zwycięstwo do ostatnich sekund spotkania i ruszyli do budowania przewagi, której lublinianie już nie zniwelują. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Grzegorz Kulka, kolejne punkty do dorobku zespołu dołożył Kyle Vinales, a po punktach spod kosza autorstwa Łukasza Koszarka tablica wyników pokazywała rezultat 90:77 dla gospodarzy. Tę cenną zaliczkę Zieloni Kanonierzy starali się utrzymać już do końcowej syreny. Cel został osiągnięty – Legia Warszawa pokonała Polski Cukier Start Lublin 108:90.

To czwarta z rzędu, a piętnasta w ogóle wygrana legionistów w trwającym sezonie Energa Basket Ligi.

Legia Warszawa – Polski Cukier Start Lublin 108:90 (29:30, 25:23, 27:22, 27:15)

Legia: Billy Garrett 27, Grzegorz Kulka 19, Kyle Vinales 18, Aric Holman 18, Travis Leslie 11, Dariusz Wyka 6, Grzegorz Kamiński 5, Janis Berzins 2, Łukasz Koszarek 2, Benjamin Didier-Urbaniak 0, Geoffrey Groselle -, Szymon Kołakowski -.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Polski Cukier: Gabe DeVoe 17, Dayshon Smith 16, Mateusz Dziemba 12, Kacper Młynarski 12, Beans Griciunas 11, Michał Krasuski 10, Ceveland Melvin 10, Klavs Cavars 2, Bartłomiej Pelczar 0, Michał Grzesiak -, Sebastian Walda -, Kacper Świtacz -.
Trener: Artur Gronek, as. Michał Sikora, Jakub Lewandowski

Źródło: Biuro prasowe Legia Warszawa – sekcja koszykówki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!