Za nami niedzielne mecze 25. kolejki Fortuna 1. Ligi! ŁKS Łódź po raz kolejny zwyciężył i jest coraz bliżej powrotu do Ekstraklasy. Tym razem lider pokonał u siebie 2:1 Chojniczankę Chojnice. Podbeskidzie Bielsko-Biała dwukrotnie goniło wynik i zdołało zremisować ze Stalą Rzeszów. Z kolei w Sosnowcu Zagłębie podzieliło się punktami z Puszczą.
W pierwszym dzisiejszym meczu na zapleczu PKO Ekstraklasy lider mierzył się z ostatnim zespołem w tabeli. Gospodarze atakowali od pierwszych minut i w 28. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Bartosza Szeligi. Chojniczanka też miała swoje okazje, ale dwukrotnie sytuacji nie wykorzystał Adam Ryczkowski. W końcu w 78. minucie ŁKS za sprawą trafienia Kamila Dankowskiego powiększył przewagę. Jeszcze w doliczonym czasie bramkę kontaktową dla gości zdobył Szymon Skrzypczak, lecz chwilę później arbiter gwizdnął po raz ostatni. Łodzianie wykorzystali potknięcie Ruchu i odskoczyli na aż 5 punktów przewagi, natomiast zespół z województwa pomorskiego niestety jest coraz bliżej spadku na trzeci poziom rozgrywkowy. Więcej o tym meczu pisaliśmy tutaj
Podziałem punktów zakończył się mecz w Sosnowcu pomiędzy Zagłębiem, a Puszczą Niepołomice. Pomimo przewagi gospodarzy, to rywale jako pierwsi trafili do siatki. W 55. minucie Rok Kidrić uderzył na bramkę i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Radość Niepołomiczan nie trwała jednak długo, bo chwilę później sędzia wskazał na jedenastkę dla Zagłębia. Czerwoną kartkę za przewinienie otrzymał Sołowiej, a rzut karny na bramkę wyrównującą pewnie zamienił Szymon Sobczak. Na kwadrans przed końcem drugą żółtą kartkę obejrzał Dean Diego Guezen, przez co oba zespoły kończyły w dziesiątkę. Wynik meczu już się nie zmienił.
W ostatnim niedzielnym meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmowało na własnym terenie Stal Rzeszów. Miejscowi mieli doskonałą okazję aby zrównać się punktami z Arką, ale ostatecznie ledwo zdołali uratować jeden punkt. 33. minuta przyniosła pierwszego gola gościom. Matvei Igonen popełnił błąd, który wykorzystał Damian Michalik strzelając do pustej bramki. W 60. minucie spotkania wyrównał Marcel Misztal. Zaledwie osiem minut później po raz drugi bramkę zdobył Michalik i to Stal ponownie prowadziła. Kilkadziesiąt sekund później znowu mieliśmy remis, a tym razem do siatki trafił Roman Goku. Skończyło się podziałem punktów, mimo że oba zespoły liczyły na doskoczenie do czołówki tabeli.
ŁKS Łódź – Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Szeliga 28′, Kamil Dankowski 78′ – Szymon Skrzypczak (k) 90′ #ŁKSCHO
Zaglębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice 1:1 (0:0)
Bramki: Szymon Sobczak (k) 61′ – Rok Kidrić 55′
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stal Rzeszów 2:2 (0:1)
Bramki: Marcel Misztal 59′, Goku Roman 69′ – Damian Michalik 33′, 67′
Tadeusz Malesa, SBC Portal Sportowy
