Sporo działo się na inaugurację 26. kolejki Fortuna 1. Ligi! Wszystkie trzy dzisiejsze mecze zakończyły się remisami. Ruch Chorzów w doliczonym czasie uratował punkt w starciu z Podbeskidziem, Termalica Bruk-Bet Nieciecza niespodziewanie tylko zremisowała w Chojnicach, a bezbramkowo zakończył się także mecz pomiędzy Sandecją i Chrobrym Głogów.
Granie na zapleczu Ekstraklasy w tej kolejce zaczęło się na Pomorzu, gdzie zamykająca tabelę Chojniczanka podejmowała aspirujący do awansu Bruk-Bet Termalicę. Pomimo ogromnej przewagi dzielącej oba zespoły w tabeli, różnica ta nie była widoczna na boisku. W 83. minucie to gospodarze byli blisko gola na wagę trzech punktów, ale Niecieczan po strzale van Huffela uratował słupek. Parę minut późnej sędzia gwizdnął po raz ostatni, a podział punktów zapewne nie zadowala żadnej że stron.
Bezbramkowym remisem zakończył się także mecz pomiędzy Chrobrym Głogów, a Sandecją Nowy Sącz. Gospodarze nie wykorzystali szansy aby zbliżyć się do czołowej szóstki tabeli, natomiast dla walczących o utrzymanie gości każdy punkt jest bardzo cenny. Już po dziesięciu minutach gry czerwoną kartkę obejrzał Dawid Hanc, przez co Chrobry musiał grać w osłabieniu. Parę minut po przerwie drugą żółtą kartkę obejrzał Nekic, a więc obie drużyny grały znowu po równo. Drużyna z Nowego Sącza mogła sięgnąć po zwycięstwo, ale w 73. minucie Maciej Mas nie wykorzystał rzutu karnego.
Spore emocje były w Gliwicach, gdzie Ruch Chorzów ostatecznie tylko zremisował z Podbeskidziem. W 25. Szywacz po świetnym uderzeniu z dystansu wyprowadził Niebieskich na prowadzenie. Goście nie stwarzali dużego zagrożenia, ale w końcówce meczu zaczęli grać coraz odważniej, aż do wyrównującego trafienia Neugebauera w 71. minucie. Na dwie minuty przed końcem piłka po wrzutce z różnego otarła się o rękę jednego z obrońców Ruchu, a sędzia po analizie VAR wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Goku i tym samym Podbeskidzie po raz pierwszy w tym meczu było na prowadzeniu! Radość bielszczan nie trwała jednak długo, bo w piątej minucie doliczonego czasu gry gospodarze wyrównali wynik meczu. Po faulu Rodrigueza jedenastkę na bramkę zamienił Szczepan i tym samym uratował punkt dla wicelidera.
Chojniczanka – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0
Chrobry Głogów – Sandecja Nowy Sącz 0:0
Ruch Chorzów – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:0)
Bramki: 30′ Szywacz, 90+5′ Szczepan (karny) – 70′ Neugebauer, 87′ Goku (karny)
Tadeusz Malesa, SBC Portal Sportowy