ADRIAN BOGUCKI

 

Pewna utrzymania Suzuki Arka Gdynia sprawiła sensację w tej kolejce. We własnej hali pokonała faworyzowaną BM Stal Ostrów. Znowu błysnął James Florence zdobywca 25 punktów.

 

Arka zaczęła spotkanie skuteczniej dzięki trafieniom Jamesa Florence’a oraz DJ Fennera Później różnica urosła do dziewięciu punktów dzięki trójce Dominika Wilczka. Straty zmniejszali później Michał Michalak oraz Mateusz Zębski, ale dzięki trójce Florence’a po 10 minutach było 22:16. Drugą kwartę Suzuki Arka rozpoczęła od niesamowitej serii 14:0 i po trójce Fennera była już lepsza aż o 20 punktów! Namanja Djurisić i Aigars Skele starali się jeszcze reagować, ale dzięki kolejnym rzutom Wilczka oraz Fennera różnica ponownie wynosiła 21 punktów. Sytuację BM Stali poprawiali jeszcze Zębski i Skele, ale pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 51:37.

W kolejnej części spotkania zespół trenera Andrzeja Urbana dalej walczył o korzystny wynik, ale po zagraniach Michała Michalaka zbliżył się tylko na 12 punktów – na więcej nie pozwalali gospodarze. Ciągle aktywny był James Florence, który utrzymywał przewagę. Jakub Garbacz wraz z Mateuszem Zębskim w samej końcówce zmniejszyli jednak straty do stanu 71:62. W ostatniej kwarcie niewiele się zmieniało – ekipa trenera Krzysztofa Szubargi cały czas kontrolowała wydarzenia na parkiecie. W ważnych momentach mogła liczyć m. in. na Treya Wade’a i Dominika Wilczka. Właśnie ich trafienia sprawiły, że Arka dowiozła wygraną do końca.

 

SUZUKI ARKA GDYNIA – BM STAL OSTRÓW WLKP. 92:80 (22:16, 29:21, 20:25, 21:18)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!