Alicja Rosolska
Foto: itftennis.com

W porównaniu do Jana Zielińskiego polska deblistka Alicja Rosolska w duecie z Belgijką Kirsten Flipkens wypadła blado. Warszawianka już w 1/16 finału pożegnała się z rywalizacją deblową. 

Pierwszej rundy WTA 1000 w Madrycie nie będą dobrze wspominać Alicja Rosolska i Kirsten Flipkens. Polka i Belgijka w pierwszej rundzie mierzyły się z Meksykanką Giulianą Olmos i Rosjanką Alexandrą Panovą.

Już w inaugurującym secie było widać, że Olmos i Panova są świetnie dysponowane w polu serwisowym. Obie świetnie zagrywały, dzięki czemu sprawiały olbrzymie trudności w odbiorze piłek swoim rywalką. Pierwsze przełamanie dla duetu meksykańsko-rosyjskiego nadeszło w czwartym, a drugie w szóstym gemie. Polka i Belgijka ani razu nie miały okazji na odbiór podania swoim przeciwniczką, przez co przegrały z kretesem 1:6.

Gra Rosolskiej i Flipkens lepiej wyglądała w drugiej partii. Przede wszystkim Polka i Belgijka nie oddały go bez walki. Najpierw w trzecim gemie obroniły breakpointa, a potem w szóstym same doprowadziły do przełamania wychodząc na prowadzenie 5:2. W ósmym miały nawet piłkę setową, ale nie zdołały jej zapisać na swoją korzyść. Kolejne pięć gemów padło łupem Olmos i Panovy. Meksykanka i Rosjanka dwukrotnie potrafiły odebrać podanie Rosolskiej i Flipkens. Później wykorzystały pierwszego setbola wygrywając 7:5 i w całej 1/16 finału 2:0.

1/16 finału deblowego WTA 1000 w Madrycie:

Giuliana Olmos/Aleksandra Panowa – Alicja Rosolska/Kirsten Flipkens 2:0 (6:1, 7:5). 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!