Foto: Twitter/PKO BP Ekstraklasa

W tym niezwykle ważnym w kontekście walki o utrzymanie meczu 30. kolejki PKO Ekstraklasy, Śląsk Wrocław podejmował u siebie zespół Radomiaka Radom. Na ostatnie 5 ligowych meczów żadna z drużyn nie była w stanie dopisać sobie na konto 3 punktów. Złą passę przełamała ekipa „Warchołów” wygrywając na wyjeździe 1:0. Tym samym na 3. kolejki przed końcem rozgrywek zajmują 10. miejsce w tabeli. Śląsk natomiast jest w trudniejszej sytuacji, bo po tym meczu do piętnastego Zagłębia Lubin „Wojskowi” tracą 4 punkty.

Śląsk Wrocław nie wszedł w ten mecz najlepiej. Po długim podaniu Jakubika, Leonardo Rocha umieścił piłkę w siatce. Tym samym po niespełna 10 minutach gry, Radomiak prowadził we Wrocławiu 1:0. W 22. minucie gry, boisko z powodu kontuzji opuścił strzelec jedynej bramki w tym meczu, czyli wspomniany wcześniej Rocha. Zastąpił go Jean Franco Sarmiento. W pierwszej połowie zdecydowanie więcej niż sytuacji bramkowych oglądaliśmy… fauli. Tym razem w ekipie „Wojskowych” w 35. minucie boisko z urazem opuścił Adrian Bukowski. Piłkarze Radomiaka  jeszcze kilka razy próbowali strzałów z dystansu, jednak żaden z nich nie zmusił do interwencji Rafała Leszczyńskiego. W pierwszych 45 minutach Śląsk wyglądał bardzo słabo. Gospodarze nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę Gabriela Kobylaka. Na przerwę podopieczni Constantina Galcy schodzili z jednobramkową zaliczką.

W drugiej połowie podopieczni Jacka Magiery musieli zrobić wszystko, by odrobić stratę i ułatwić sobie walkę o utrzymanie. „Wojskowi” częściej zagrażali bramce Radomiaka i oddali nawet celny strzał. Musieli jednak zachować koncentrację w obronie, której w 60 minucie zdecydowanie zabrakło ,bo z kontrą ruszyli piłkarze z Radomia. Sarmiento dośrodkował w pole karne, piłka minęła defensorów Śląska, ale niestety dla Radomiaka, także Franka Castañede. W 62. minucie byliśmy świadkami kolejnej w tym meczu zmiany wymuszonej kontuzją. Tym razem boisko opuścił stoper gospodarzy – Konrad Poprawa, a jego miejsce zajął Verdasca. W 70′ gry, Łukasz Bejger strzałem z dystansu sprawdził czujność golkipera gości. Gabriel Kobylak nie dał się zaskoczyć i pewnie złapał piłkę. W drugiej odsłonie goście oddali inicjatywę drużynie z Wrocławia i skupili się na obronie korzystnego wyniku. Udało im się to i podopieczni Constantina Galcy mogli dopisać sobie cenne 3 punkty. Tym samym zajmują obecnie 10 miejsce w tabeli. „Wojskowi” natomiast do bezpiecznej strefy tracą już 4 punkty.

PKO Eksraklasa – 30 kolejka
Śląsk Wrocław – Radomiak Radom 0:1
Rocha 9′
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Konczkowski, Poprawa (62′ Verdasca), Grétarsson, Bejger – Nahuel, Rzuchowski, Bukowski (35′ Łyszczarz), Garcia (58′ Baldyga) – Yeboah, Jastrzembski
Radomiak Radom: Kobylak – Jakubik, Cichocki, Cestor, Abramowicz – Alves, Donis (80’Luizão) – Semedo (67′ Pik), Castañeda (80′ Nowakowski), Cayarga (80′ Rossi) – Rocha (22′ Sarmiento)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!