Foto: Twitter/PKO BP Ekstraklasa

W hicie kolejki na stadionie imienia Floriana Krygiera, Pogoń Szczecin podejmowała u siebie Legię Warszawa. „Wojskowi” aby przedłużyć walkę o mistrzostwo musieli wywieźć ze Szczecina 3 punkty. Nie udało im się to i ulegli „Portowcom” 1:2 tracąc tym samym szanse na mistrzostwo Polski. Na porażce warszawiaków skorzystał natomiast Raków Częstochowa, który na 3 kolejki przed końcem rozgrywek zapewnił sobie pierwsze miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

W pierwszą połowę zdecydowanie lepiej weszli gospodarze. Mateusz Łęgowski popisał się fenomenalnym uderzeniem z dystansu i nie dał najmniejszych szans Tobiaszowi na interwencję. Po 10. minutach gry Pogoń Szczecin prowadziła u siebie 1:0. Kilka minut później, Pogoń ruszyła z kolejną groźną akcją. Łęgowski świetnie wystawił piłkę Kamilowi Grosickiemu, który jednak nie trafił czysto w piłkę i posłał futbolówkę obok bramki. Mecz był bardzo wyrównany, żadna ze stron nie była w stanie przejąć inicjatywy. W 37. minucie po nieszablonowym rozegraniu rzutu wolnego Alexander Gorgon mógł podwyższyć prowadzenie na 2:0. Strzał Austriaka został jednak zablokowany. W końcówce pierwszej połowy, po idealnym dośrodkowaniu Kapustki, Tomáš Pekhart strzałem głową chciał pokonać Dante Stipice. Uderzenie czeskiego snajpera zatrzymało się jednak na poprzeczce. W pierwszej połowie nie padło już więcej bramek. „Portowcy” prowadzili po pierwszej odsłonie 1:0.

W drugą połowę kapitalnie weszli „Wojskowi”. Maik Nawrocki fantastycznie wypuścił wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko Rosołka, który precyzyjnym strzałem po ziemi wyrównał wynik meczu. Gospodarze mieli szansę na szybką odpwiedź, ale po perfekcyjnym dośrodkowaniu Koutrisa, Danijel Lončar obił tylko obramowanie bramki pilnowanej przez Kacpra Tobiasza. W 62′ po podaniu Stolarskiego, Pontus Almqvist wyszedł praktycznie sam na sam z tobiaszem. Bez zastanowienia huknął z powietrza, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.  W 69. minucie Bichakhchyan uderzył z pierwszej piłki, ale świetną interwencją popisał się bramkarz warszawskiej Legii – Kacper Tobiasz. W 88. minucie wprowadzony z ławki Bichakhchyan, precyzyjnym uderzeniem po ziemi dał „Portowcom” prowadzenie 2:1. Legia nie zdołała się podnieść po tym ciosie i ostatecznie uległa Pogonii, pozbawiając się równocześnie nawet matematycznych szans na mistrzostwo Polski. Tym samym wiemy już, że na zakończenie sezonu 2022/2023 w polskiej PKO Ekstraklasie na pierwszym stopniu podium znajdzie się Raków Częstochowa.

PKO Ekstraklasa – 31 kolejka
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2:1
Łęgowski 10′, Bichakhchyan 88′ – Rosołek 48′
Pogoń Szczecin: Stipica – Stolarski (68′ Malec), Lončar, Zech, Koutris – Łęgowski (85′ Kurzawa), Dąbrowski – Almqvist (85′ Wedrychowski), Gorgon (68′ Bichakhchyan) , Grosicki – Zahović (63′ Kowalczyk)
Legia Warszawa: Tobiasz – Nawrocki, Jędrzejczyk, Ribeiro – Wszołek (85′ Kramer), Slisz (79′ Çelhaka), Kapustka (46′ Strzalek), Baku – Josué – Pekhart (46′ Rosołek), Muçi (63′ Carlitos)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!