Foto: Twitter @_1liga_

W przedostatniej kolejce Fortuny I Ligi Wisła Kraków zmierzyła się z Zagłębiem Sosnowiec. ”Biała Gwiazda” miała wszystko w swoich nogach, żeby bić się o bezpośrednią przepustkę do PKO BP Ekstraklasy i z tego nie skorzystała przegrywając z sosnowiczanami 1:2. 

Wisła Kraków ruszyła do ataku zaraz po pierwszym gwizdku arbitra. To przyniosło efekt już w 3. minucie meczu, gdy po stałym fragmencie gry gospodarze objęli upragnione prowadzenie. Ze stałego fragmentu gry wrzucał Miki, a główkował wprost do siatki Zagłębia Sosnowiec Moltenis. W 13. minucie Wisła mogła dorzucić drugiego gola, ale Bykov uprzedził na wślizgu jednego z graczy ”Białej Gwiazdy”, który biegł do wyłożonej piłki przez Jarocha. Dwie minuty później interwencję musiał podjąć pomocnik Zagłębia – Karwot, po tym jak w polu karnym ”zatańczył” Rodado. Podwyższyć prowadzenie próbował też dwukrotnie w przeciągu kilkunastu sekund Fernandez, ale nie udało mu się to. Sosnowiczanie po dwudziestej minucie trochę się przebudzili, ale ich zawiązywanie akcji wyglądało niemrawo. Wszystko kończyło się albo niecelnym strzałem albo pozycją spaloną. Wisła natomiast ciągle nacierała. Strzałów próbowali Rodado, Fernandez, Jaroch czy Miki. W 40. minucie gola z przewrotki mógł posłać po dośrodkowaniu Mikiego – Fernandez. Jego zamiary odczytał jednak Dalić. Przed zakończeniem pierwszej połowy okazję z kontry miała jeszcze Wisła. Duda pognał z piłką, dograł ją do Rodado, a ten jeszcze wycofał do Tachiego, który strzelił zbyt mocno. W doliczonym czasie gry Wiślacy mieli jeszcze kilka rzutów z rożnych, ale nic z nich nie wyszło. Na przerwę gospodarze schodzili ze skromnym jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie goście nie byli już tak spokojni i statyczni. W 48. minucie zawiązali niezłą akcję. Wrzesiński podawał do Fabry`ego, a ten z pierwszej piłki dostarczył piłkę Boneckiemu. Pomocnik Zagłębia Sosnowiec zbyt długo czekał na oddanie strzału. Niecałe dziesięć minut później sosnowiczanie doprowadzili do wyrównania wyniku. Troć dograł futbolówkę do Fabry’ego. Wystarczyło, że ten ją delikatnie musnął i skierował do bramki Wisły Kraków. W 61. minucie gospodarze chcieli odpowiedzieć. Młyński przedarł się lewą stroną boiska i dograł do Fernandeza. Uderzenie Hiszpana zostało zablokowane, piłkę zebrał Duda, ale jego strzał odbił się tylko od jednego z rywali i nie stworzył zagrożenia. Czym było bliżej końca spotkania tym Wisła jeszcze bardziej pragnęła zwycięskiego gola. W 71. minucie Duda podryblował i strzelił z ostrego kąta, ale piłka odbiła się tylko od poprzeczki. Chwilę później wrzucił Junca na Rodado, a ten z przewrotki posłał piłkę wysoko nad bramką. Wisła dwoiła się i troiła by wpakować piłkę do siatki swoich przeciwników. Łasicki był w sytuacji sam na sam z Kosem, ale jej nie wykorzystał. Potem próbował Jaroch, ale uprzedził jeden z piłkarzy Zagłębia, który wybił tak niefortunnie piłkę, że ta znów trafiła do Jarocha. Defensor tym razem został zablokowany. To co nie udało się Wiśle udało się Zagłębiu. W 79. minucie Klups przeprowadził akcję z Wrzesińskiem, który wykończył ją rewelacyjnie pokonując golkipera Wisły. Gospodarze stanęli przed bardzo trudną sytuacją, żeby bezpośrednio awansować do PKO BP Ekstraklasy. Mieli jeszcze swoje szansę na doprowadzenie chociażby do wyrównania. W 80. minucie Basha przerzucił na prawo do Jarocha, który strzelił z woleja. Piłkę sparował Kos, a dobitkę Młyńskiego uprzedził Dalić. W ostatnich minutach meczu Zagłębie mogło jeszcze dobić Wisłę, po dwójkowej akcji Boneckiego z Fabrym, a potem po dośrodkowaniu Wrzesińskiego. Po ośmiu minutach doliczonego czasu gry sędzia zakończył mecz.

Wisła Kraków przegrywając przedostatnie spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec 1:2 wie już, że bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy oddala się. ”Biała Gwiazda” jednak mimo niepowodzenia może ciągle liczyć na przepustkę przez baraże. Sosnowiczanie na kolejkę przed końcem zajmują jedenaste miejsce.

Wisła Kraków – Zagłębie Sosnowiec 1:2 (1:0)

3′ 1:0 Boris Moltenis

56′ 1:1 Marek Fabry

79′ 1:2 Konrad Wrzesiński

Wisła Kraków: Biegański – Jaroch, Łasicki, Moltenis, Junca – Fernandez, Tachi (58′ Sapała), Miki, Cisse (58′ Młyński), Duda (76′ Basha) – Rodado (76′ Żyro).

Zagłębie Sosnowiec: Kos – Ryndak, Dalić, Bykov, Borowski – Rozwandowicz, Karwot (62′ Guezen), Bonecki, Wrzesiński, Troc (72′ Klups) – Fabry.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!