foto: pzps.pl

Siódmy mecz polskich siatkarek w Lidze Narodów okazał się pierwszym bez zwycięstwa. Nasze reprezentantki nie dały rady Holenderkom, ustępując w trzech partiach. Wczorajsze, wielkie przełamanie i pierwsza od wielu lat wygrana z Turcją pozostawiła ślad fizyczny. Biało-Czerwone nie zademonstrowały odpowiedniej dynamiki w grze blokiem, ataku i serwisie i choć w ostatnim z setów szansa na uratowanie meczu się pojawiła, skończyło się bez punktów, nawet seta. Znakomicie wśród Oranje zagrała znana z występów przed dwoma sezonami w TAURON Lidze Britt Bongaerts.

Przed spotkaniem zdobycze obu zespołów przypominały lustrzane odbicie. Polki miały komplet zwycięstw z jednym straconym punktem, Holenderki komplet porażek z jednym zdobytym punktem. Z pozoru mecz mógł się wydawać łatwy, tyle że nasze Panie nie miały zbytnio czasu na regenerację sił po energetycznym pojedynku z Turcją i to zmieniało zasadniczo postać rzeczy

Spotkanie zaczęło się od inicjatywy „Oranje” i wypracowania  przez  kilkupunktowej przewagę (8-4). Duża była w tym zasługa znanej z występów w ŁKS Commercecon Łódź Britt Bongaerts, która nie tylko świetnie rozgrywała, ale i sama zdobywała punkty z drugiej piłki, czy przechodzącej. Polki miały duże problemy w przyjęciu (tylko 25% pozytywnego przyjęcia), co przekładało się na dalszą grę i choć goniły wynik, niwelując stratę do jednego punktu po asie serwisowym Magdaleny Stysiak (w sumie 7 punktów w tym secie) przy stanie 16-15, rywalki utrzymywały minimalną przewagę. Punktową liderką Holenderek w tej partii była Indy Baijens (6 punktów). Atak Niki Daalderop zamknął tę partię 25-22.

Po zmianie stron żadna ze stron nie uzyskała inicjatywy, a wyrównana gra punkt za punkt toczyła się do wyniku 8-8. Holenderki uciekły na trzy punkty przy stanie 12-9, Britt Bongaerts posyłała piłki do wszystkich swoich koleżanek często gubiąc polski blok. Holenderki świetnie spisywały się w obronie, której niestety brakowało w naszej grze. Daalderop (5 punktów w tym secie) i Knollema (6) zapisywały kolejne punkty na koncie Oranje, które prowadziły 19-15. Trener Stefano Lavarini wprowadzał zmiany, jednak te nie przyniosły większych efektów i set zakończył się wynikiem 25-21 dla Pomarańczowych.

Trzecia partia również nie zaczęła się po myśli Polek, które od początku tego seta grały z Julią Nowicką na rozegraniu. Rywalki wyszły na prowadzenie 7-3, jednak Polki krok po kroku odbudowywały się, broniąc – i kończąc – dużo więcej piłek. Na boisko weszła Martyna Czyrniańska (5 punktów w tym secie), której akcje obok Magdy Stysiak (7) i Olivii Różańskiej (3) pozwoliły odrobić straty i zremisować 11-11. Od tego momentu zaczęła się twarda gra punkt za punkt, choć holenderska obrona nie słabła, znacząco utrudniając zadanie Polkom. Knollema (8) i Daalderop (6) były najcięższymi działami w holenderskim ataku. Emocje w hali Hongkongu sięgały zenitu do samego końca tej partii, gdyż obie strony odpowiadały fantastycznymi zagraniami. W decydującym momencie tego seta – i meczu – to Holenderki był o punkt z przodu. Biało-Czerwone obroniły nie tylko piłkę meczową przy stanie 24-23, ale i dwie kolejne. Niewiarygodna wymiana zakończona atakiem van Aalen dała Oranje kolejną szansę na zakończenie meczu – i tę nasze rywalki wykorzystały atakiem po bloku (28-26).

Najlepiej punktującą zawodniczką tego spotkania była Magdalena Stysiak, która zgromadziła 18 punktów (2 bloki, 1 as, 15 ataków – 52% skuteczności). Olivia Różański zdobyła 14 punktów – wszystkie z ataku (47% skuteczności). Po stronie Holenderek Jolien Knollema zdobyła 17 punktów (2 bloki, 1 as, 14 ataków – 52% skuteczności), a Nika Daalderop 13 – wszystkie atakiem (52% skuteczności).

Polska – Holandia 0:3 (22:25, 21:25, 26:28)

Polska: Korneluk, Gałkowska, Stysiak, Fedusio, Łukasik, Czyrniańska, Pierzchała, Wenerska, Pacak, Różański, Nowicka, Jurczyk, Stenzel, Szczygłowska
Holandia: Plak, Knollema, Lohuis, van Aalen, Bongaerts, Baijens, Vos, Daalderop, Timmerman, Dambrink, Scholten, Marring, Reesink, Knip

Źródło: pzps.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!