Kiedy w Polsce wszyscy głównie emocjonują się 80. Tour de Pologne, to w szkockim Glasgow startują Mistrzostwa Świata w kolarstwie torowym, a chwilę później również w szosowym. Czwartek zakończył się dla Polski siódmym miejscem w sprincie drużynowym kobiet.
Zacznijmy od kwalifikacji w męskim sprincie, w których reprezentowali nas: Maciej Bielecki, Krzysztof Rajkowski i Mateusz Rudyk. Polscy kolarze świetnie pojechali i zakwalifikowali się z trzecim czasem (42,916 s) do piątkowych zmagań. Jutro zmierzą się z reprezentacją Wielkiej Brytanii.
W tej samej konkurencji startowały również nasze panie. Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak jako ostatnie weszły do kolejnej fazy rywalizacji. W niej niestety trafiły na najtrudniejsze z możliwych rywalek – Brytyjki, które znacząco pokonały polskie kolarki. Czas 47,487 s. dał naszym reprezentantką siódme miejsce.
Już na eliminacjach swoje występy zakończyli: Olga Wankiewicz oraz Filip Prokopyszyn. Olga w wyścigu na dochodzenie zajęła osiemnaste miejsce z dużą stratą do Amerykanki Dygert, a Filip nie zdołał ukończyć scratchu.
