Kolejny dzień na Uniwersjadzie w chińskim Chengdu i kolejne medale na koncie biało-czerwonych. Tym razem dwa krążki wywalczyli polscy pływacy.
Dzień bez medalu dniem straconym – tak mogłaby powiedzieć polska akademicka reprezentacja. Dziś na basenie najlepszy okazał się na 200. metrów stylem dowolnym Kamil Sieradzki. Polak po ostatnim nawrocie włączył gigantyczne przyśpieszenie i finiszował jako pierwszy z czasem 1:47,60. Niewiele gorsza była Dominika Sztandera na 100. metrów stylem klasycznym. Polska pływaczka zajęła trzecie miejsce z wynikiem 1:07,19. Od podium o krok była Kornelia Fiedkiewicz na 100. metrów stylem dowolnym plasując się tuż za pudłem – na czwartej pozycji z rezultatem 54,97 s.
Dobry czwartek mają też za sobą lekkoatleci. Choć u nich obyło się dziś bez medalu to na ich konto wpadły nowe rekordy życiowe i awanse do zmagań finałowych.
Świetnym tego przykładem jest chociażby 400-metrowiec Mateusz Rzeźniczak, który pierwszy raz w swojej karierze złamał 46. sekund. Od dziś jego życiówka wynosi 45,82 s., co wystarczyło do piątego miejsca w finale. Na tym samym dystansie czwarta była Aleksandra Formella – 53,01 s., a siódma Karolina Łozowska – 53,18 s. (nowy rekord życiowy). Do podium 0,18 s. zabrakło na dystansie 800-metrów Margaricie Koczanowej (2:04,86). Nowe życiówki ustanowili też płotkarze. Krzysztof Hołub z czasem 49,36 s. awansował do finału, a Jakub Olejniczak (50,03 s) niestety pożegnał się z dalszą rywalizacją. Pewną przepustkę do półfinałów zyskali: Łukasz Żak, Łukasz Żok, Marlena Granaszewska (Gola), Nikola Horowska (cała czwórka biegła na 200-metrów) oraz Klaudia Wojtunik i Weronika Nagięć (obie 100. metrów przez płotki). Dobrą skuteczność lekkoatleci pokazali też w konkurencjach technicznych, gdzie awans zdobyła Aleksandra Śmiech (rzut młotem) oraz Adrianna Laskowska (Szóstak) i Karolina Młodawska (obie trójskok).
