Foto: chrobry-glogow.pl

W 7. kolejce Fortuna 1 Ligi Chrobry Głogów stanął w szranki z GKS Tychy. Głogowianie mieli sobie coś do udowodnienia, ponieważ początek rozgrywek w ich wykonaniu był fatalny. Dziś u siebie poskromili tyszan notując pierwszą wygraną w tym sezonie. 

To Tyszanie jako pierwsi wstrzelili piłkę do siatki rywali. W 12. minucie po dośrodkowaniu Wiktora Żytka głową strącił futbolówkę do bramki Węglarza Daniel Rumin. Przyjezdni starali się dołożyć kolejne gole przed przerwą, ale nie udawało im się to. Statystyki z pierwszej połowy mówiły wiele. Mimo oddawanych strzałów piłkarze GKS Tychy robili to bardzo niecelnie przez co nie znajdowali drogi do siatki głogowian. Gospodarze natomiast nie oddali nawet jednego celnego strzału. Chrobry tym samym pokazywał dlaczego znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi z zerem punktów i jednocześnie sześcioma przegranymi meczami.

Gospodarze odkuli się w drugiej połowie, a tyszanie mogli mocno żałować niewykorzystanych sytuacji z pierwszej części spotkania. W 55. minucie wynik meczu wyrównał Miłosz Lebedyński, po tym jak wyszedł sam na sam z bramkarzem tyszan. Sześć minut później arbiter meczu podyktował rzut karny (po analizie VAR), który został wykonany przez tego samego piłkarza. Lebedyński bez problemu pokonał Kikolskiego, dzięki czemu wyprowadził Chrobry Głogów na prowadzenie 2:1. Goście byli zaskoczeni obrotem spraw, które wydarzyły się w dosłownie kilka minut i desperacko rzucili się do odrabiania strat. Mimo, że częściej mieli piłkę to nie potrafili z niej zrobić niczego co zagroziłoby bramce Chrobrego. Tym samym gospodarze niespodziewanie wygrali z tyszanami 2:1.

Dzięki zwycięstwu głogowianie zapisali pierwsze punkty na swoim koncie. To jednak nie daje im przesunięcia się z ostatniej lokaty. GKS Tychy znajduje się na szóstej pozycji z trzynastoma oczkami. Tyszanie po dobrym początku zdecydowanie wyhamowali przegrywając drugi mecz w tym sezonie.

Chrobry Głogów – GKS Tychy 2:1 (0:1)

12′ 0:1 Daniel Rumin

55′ 1:1 Miłosz Lebedyński

61′ 2:1 Miłosz Lebedyński (rzut karny)

Chrobry Głogów: Damian Węglarz – Paweł Tupaj, Natan Malczuk, Michał Michalec, Gabriel Estigarribia, Jakub Kuzdra (46′ Dawid Hanc) – Mateusz Ozimek (88′ Jesus Paz), Robert Mandrysz, Patryk Mucha, Bartosz Biel (77′ Artur Bogusz) – Mikołaj Lebedyński (73′ Kamil Wojtyra).

GKS Tychy: Maciej Kikolski – Norbert Wojtuszek (79′ Kacper Skibicki), Jakub Tecław, Jakub Budnicki, Marcel Błachewicz (79′ Marko Dijakovic) – Przemysław Mystkowski (60′ Wiktor Niewiarowski), Mateusz Radecki, Wiktor Żytek, Patryk Mikita (70′ Krzysztof Machowski) – Daniel Rumin (79′ Jakub Bieroński), Bartosz Śpiączka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!