Mistrzostwa Świata U22 w pięcioboju nowoczesnym rozpoczęły się we wtorek. Pierwszego dnia w Druskiennikach w walce o medale były sztafety męska i żeńska.
U pań reprezentowały nas Ewa Pydyszewska i Adrianna Kapała. Swój występ rozpoczęły od świetnej postawy w szermierce, która poskutkowała zwycięstwem i 250 pkt. Do tego polskie pięcioboistki dołożyły jeszcze cztery punkty w rundzie bonusowej. To dawało im pozycję liderek przed kolejnymi trzema konkurencjami. W nich już tak dobrze nie było. Tor przeszkód okazał się nie do przeskoczenia dla wielu dwuosobowych zespołów, w tym i dla Pydyszewskiej i Kapały. Polki jednak nie poddawały się i dzielnie walczyły w następnych dyscyplinach. Na pływalni w wyścigu sztafetowym 2×100 m. stylem dowolnym uplasowały się na jedenastym miejscu. Po trzech konkurencjach zajmowały wysoką, piątą pozycję ze stratą siedmiu sekund do czwartej Korei. W biegu połączonym ze strzelaniem pokazały się z bardzo dobrej strony dobiegając do mety na trzeciej lokacie. Ostatecznie Pydyszewska i Kapała zakończyły zmagania sztafetowe na piątym miejscu.
Wśród mężczyzn mieliśmy Macieja Klimka i Łukasza Zawade. Już po pierwszej konkurencji – szermierce nasi panowie tracili dużo do pozycji medalowych plasując się na dopiero szesnastej pozycji. Część poniesionych strat w rundzie rankingowej w szermierce odrobili na torze OCR. Tam uzyskali trzeci wynik. Równie dobrze poszło im na pływalni w wyścigu sztafetowym 2×100 metrów stylem dowolnym (1:50,73). To pozwoliło im na znaczący awans w klasyfikacji generalnej, na szóstą lokatę. Pozycji tej nie udało się utrzymać po finałowym biegu ze strzelaniem. Polacy zakończyli laser run (z kilkoma błędami na strzelnicy) na ósmym miejscu – tym samym na którym zostali sklasyfikowani końcowo.
